Jadą do Koszalina po 3:0!

28

Drugie spotkanie półfinałowe fazy play-off Superligi Kobiet było równie zacięte jak pierwsze. Rywalki miedziowych wyszły na parkiet zdecydowane i pewne siebie. Świadczy o tym również wynik, w którym do 10. minuty było 2:2! Spotkanie zakończyło się jednak zwycięstwem gospodyń, 20:18.

 

Wynik otworzyła Joanna Dworaczyk. Pojedynek był bardzo wyrównany i do 10. minuty meczu utrzymywał się remis. Dopiero chwilę później, po bramkach Karoliny Semeniuk-Olchawy i Kingi Byzdry, Zagłębie wyszło na prowadzenie 5:3. Do końca pierwszej odsłony mecz, KGHM Metraco Zagłębie Lubin prowadziło 12:8.

W drugiej połowie gospodynie utrzymywały bezpieczny dystans bramkowy. Do 40. minuty spotkania, podopieczne Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej prowadziły 14:10.W 56. minucie rywalizacji, ekipa Waldemara Szafulskiego była bliska remisu, gdyż zespoły różniło tylko jedno trafienie. – Zabrakło nam skuteczności, bo sytuacji mieliśmy naprawdę wiele – podsumował Waldemar Szafulski, szkoleniowiec AZS Politechniki Koszalińskiej. Lubinianki, pokazały że na własnym parkiecie są niepokonane i ostatecznie wygrały 20:18, a ostatnie dwie bramki zdobyła Kinga Byzdra. – Wygrana, to wygrana. Zarówno jedną czy dziesięcioma bramkami. Wiadomo, my lubimy wygrać dużo, ale teraz najważniejsze jest to, że wygrałyśmy, bo ciężko nam się grało – podsumowała pojedynek Jelena Bader, KGHM Metraco Zagłębie Lubin.

W drugim spotkaniu ponownie na medal spisała się Monika Maliczkiewicz, która niejednokrotnie zatrzymywała kontrataki rywalek i broniła rzuty karne. W pierwszym meczu zwycięstwo przyćmiła kontuzja Anny Pałgan, która według wstępnych diagnoz ma uszkodzone więzadło poboczne. W drugim pojedynku zaś, zgrzytem była czerwona kartka dla Vanessy Jelić w 58. minucie spotkania.

 

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY