Od dziś Marcin Garuch nie będzie trenował z Zagłębiem Lubin. Taką decyzję podjął Jan Urban, który oficjalnie podziękował za współpracę młodemu pomocnikowi z Miedzi z Legnica.
23-letni pomocnik II ligowej Miedzi Legnica trafił do Zagłębia Lubin na testy. Choć początkowo miał trenować tylko w Lubinie, to wraz z drużyną Jana Urbana pojechał na obóz przygotowawczy do Grodziska Wielkopolskiego. Tam bacznie przyglądał mu się szkoleniowiec miedziowego klubu. Jednak okazało się, że Gary nie jest zawodnikiem, którego szukał Jan Urban. Wobec tego od dziś Marcin Garuch ponownie rozpoczyna treningi z Miedzią Legnica. Wokół wyjazdu młodego pomocnika Miedzi Legnica rozgorzała wśród kibiców gorąca dyskusja. Wielu w jego wyjeździe upatrywało szanse na zdobycie większego doświadczenia, natomiast dla innych był zwykłym zdrajcą.
– "23-letni pomocnik, który w poprzednim sezonie pełnił rolę kapitana Miedzi" – ze względu na swoje wyczyny już nie będzie jej pełnił… – "Won do Tyńca konusie!" – "Wróciłeś niewierny Tomaszu" pisali na forach internetowych sympatycy legnickiego zespołu. W rozmowie z nami Marcin Garuch tak wypowiadał się o wymianie zawodników do innych zespołów. – Powinno być tak, że lokalne zespoły sobie pomagają. Jeśli jest drużyna z wyższej klasy rozgrywkowej to zaprasza do siebie zawodników zza miedzy z niższej ligi i pomaga im w rozwijaniu kariery zawodowej.
Oczywiście nie wszyscy legniccy kibice w tak negatywny sposób odnoszą się do Marcina. Jest on bowiem jednym z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy Miedzi.
Nie ulega wątpliwości, że Marcin wiedzę nabytą podczas zgrupowania w drużynie z najwyższej klasy rozgrywkowej wykorzysta w legnickiej Miedzi. Dla jego samego może to być również furtka do tego, aby w przyszłości raz jeszcze spróbować swoich sił w Ekstraklasie. Przecież w piłce nożnej chodzi o to, żeby ciągle doskonalić swoje umiejętności, a nie stać w miejscu.