Od dłuższego czasu miedziowi mają problem z napastnikami. Ciągle trwają poszukiwania odpowiednich kandydatów, którzy uzupełniliby lukę po Ilijanie Micanskim. Przez chwilę pojawiła się myśl o tym, aby ściągnąć Bułgara z powrotem do Lubina. Niestety nie jest to takie proste.
– Na dzień dzisiejszy FC Kaiserslautern nie chce puścić Ilijana do Polski. Jest związany z niemieckim klubem jeszcze przez trzy lata. Jest wzorowym strzelcem więc, po co pozbywać się takiego zawodnika. Nie ukrywamy, że chcielibyśmy, aby Ilian do nas wrócił, niestety na dzień dzisiejszy nie jest to możliwe – mówi Rafał Helbik, pełnomocnik ds. transferów w KGHM Zagłębie Lubin.
Można śmiało stwierdzić fakt iż oddanie Micanskiego do Kaiserslautern było dużym błędem. Niestety klub musi szukać innej alternatywy, ponieważ nowy sezon rozpocznie się już pod koniec lipca. Do tej pory Zagłębie pozyskało czterech zawodników. Pod znakiem zapytania stoi jeszcze gra Marcina Garucha, który jest zawodnikiem testowanym w Zagłębiu. Natomiast z oficjalnej informacji pełnomocnika ds. transferów w miedziowym klubie wiemy, że jutro do zawodników w Grodzisku ma dołączyć kolejny piłkarz. Tym razem będzie to obrońca. Już niebawem poznamy jego nazwisko.