I tak źle, i tak niedobrze

33

– Po co włączać oświetlenie w mieście po godzinie 19, skoro wtedy jest jeszcze widno? – pyta nasz Czytelnik, Robert Kamieniarz. Mężczyzna wskazuje na pobocza przy ulicy Paderewskiego. Jego zdaniem miasto niepotrzebnie wydaje pieniądze na prąd, zapalając lampy tak wcześnie.

– I kto za to wszystko zapłaci? – pyta Robert Kamieniarz. – Nie wiem jak w innych częściach miasta, ale na Paderewskiego sztuczne światło zapala się za wcześnie – twierdzi mężczyzna.

Z zapytaniem zwróciliśmy się do urzędu miejskiego, który odpowiada za oświetlenie w Lubinie. Okazuje się, że czas, w którym zapalają się lampy przy ul. Paderewskiego, jest uzależniony od zegara astronomicznego.

– Zegar dostosowany jest do położenia geograficznego – wyjaśniają urzędnicy z lubińskiego magistratu. – Nasi pracownicy sprawdzą, czy rzeczywiście zapalają się po godz. 19 i naprawią ewentualną usterkę – wyjaśniają.


POWIĄZANE ARTYKUŁY