Tegoroczny sezon źle się rozpoczął dla defensora Zagłębia Lubin. Mimo poważnej kontuzji Csaba powoli dochodzi do siebie. Zaakceptował całą sytuację i zaczął pracować z fizjoterapeutą. – Mamy dobrą kadrę, piłkarzy o wysokich umiejętnościach. Teraz na szansę udowodnienia swojej wartości czekają inni koledzy – przyznaje Horvath.
– To był smutny początek sezonu. Kiedy drużyna po meczu wyjechała do Lubina, zostałem sam w Szczecinie, a każdy kogo widziałem przypominał mi o tym, co się stało – wspomina Słowak.
Obrońca miedziowych zaakceptował już fakt, że na kilka miesięcy wypadł ze składu. – To było trudne. Muszę uzbroić się w cierpliwość, bo po takiej kontuzji nie szybko wraca się do gry – zauważa.
Csabę czeka teraz długa rehabilitacja. – Na boisko będę wracał krok po kroku. Najpierw muszę odpowiednio wzmocnić rękę – tłumaczy defensor.
Ze składu miedziowych wypadł ważny obrońca, który wiosną udowodnił swoją wartość. – Mamy dobrą kadrę, piłkarzy o wysokich umiejętnościach. Teraz na szansę udowodnienia swojej wartości czekają inni koledzy. Będę ich teraz dopingował i wspierał – zapewnia piłkarz.