Łukasz Kubot po raz pierwszy w karierze awansował do półfinału imprezy rangi ATP Tour. Osiągnął te fazę w turnieju z tego cyklu na kortach ziemnych w Belgradzie (z pulą nagród 450 tys. euro), pokonując w piątek 7:6 (8-6), 6:3 Belga Christofa Vliegena.
Był to pojedynek dwóch zawodników dysponujących mocnym serwisem, ale w piątek obaj mieli problemy z jego utrzymywaniem. W pierwszym secie doszło do trzech obustronnych przełamań, zanim losy partii rozstrzygnął wyrównany tie-break, wygrany przez Polaka 8:6.
W drugiej partii Kubot stracił tylko raz swoje podanie, ale jednocześnie trzykrotnie wygrywał gemy przy serwisie rywala i zakończył spotkanie po godzinie i 48 minutach gry.
O awans do finału Polak zagra w sobotę ze zwycięzcą toczącego się meczu pomiędzy Włochem Flavio Cipollą i Chorwatem Ivo Karlovicem, rozstawionym z numerem drugim.
Po południu Kubot jeszcze raz wyjdzie na kort, by wystąpić w ćwierćfinale gry podwójnej, razem z Oliverem Marachem. Polsko- austriacka para zmierzy się z serbskim deblem Nikola Ciric i David Savic.
W Belgradzie Polak startował w eliminacjach, gdzie przegrał w trzeciej rundzie ze Słowakiem Dominikiem Hrbatym. Wystąpił jednak w turnieju głównym jako "lucky loser" (najwyżej sklasyfikowany z przegranych zawodników w tej fazie), zastępując jednego z kontuzjowanych graczy z drabinki.
W pierwszej rundzie pokonał 6:3, 7:5 Serba Arsenije Zlatanovica, a w drugiej gdy prowadził 3:2 w pierwszym secie z Rosjaninem Igorem Andriejewem (nr 3.), jego rywal skreczował w wyniku kontuzji.
źródło: wp.pl
LL