Historyczne pojedynki w parku Leśnym

1256

Królowa sportu, czyli lekkoatletyka, tenis stołowy oraz boks – przede wszystkim to te trzy dyscypliny sportowe dominują dziś w parku Leśnym podczas II edycji Sportowego Powrotu do Przeszłości. Jak sama nazwa wskazuje, wszystko to oczywiście w ujęciu historycznym. – O której się nie przyjdzie to zawsze się trafi na coś ciekawego – zapewnia Mariusz Babicz, prezes Rodzinnej Grupy Rekonstrukcyjnej z Lubina oraz Stowarzyszenia Boks Lubin, czyli głównych sprawców całego zamieszania.

Każdy, kto odwiedzi dziś park Leśny, może się cofnąć w czasie do 20-lecia międzywojennego.

– Na pierwszym miejscu była wtedy królowa sportu i ją chcemy pokazać, a więc Igrzyska Olimpijskie z 1932 r., gdy Janusz Kusociński zdobył złoty medal, a także te z 1928 r. ze złotym rzutem dyskiem Haliny Konopackiej. Przypomnimy też lekkoatletyczne Mistrzostwa Polski z 1922 r. i 1930 r. – wspomina historyk.

Mariusz Babicz

Później przez dwie godziny swoje umiejętności prezentowali pięściarze Zagłębia Miedziowego Niewątpliwym smaczkiem były stroje bokserów z lat 70., jeszcze wychowanków Kazimierza Paździora. Dzięki otrzymanej dotacji z miasta i powiatu organizatorzy mogli wykonać ich repliki, odtworzono też herby Zagłębia Lubin do 1973 r. i po 1973 r. Dodatkowo bokserzy będą walczyli w spodenkach reprezentacji Polski i Papy Stamma z 20-lecia międzywojennego.

Po starciach w ringu zaprezentują się tenisiści stołowi Zagłębia Lubin z lat 70. i 80. – Wystąpi najmłodsza juniorka w kadrze seniorek reprezentacji Polski Alicja Skrzypicka, inny reprezentant kraju Jerzy Florczak, który pokonał kiedyś samego Andrzeja Grubbę czy Dorota Nowacka, która w latach 80. broniła barw Zagłębia Lubin i jako reprezentantka Polski miała dwukrotnie w Lubinie grać w meczach międzypaństwowych. Naszym gościem będzie też Krzysztof Łachowski, który niejako odtworzył w naszym mieście tę dyscyplinę po 30 latach i założył klub Zagłębia Lubin – wylicza Babicz.

Nie zabraknie również wydarzeń typowo historycznych. Rekonstruktorzy postarają się pokazać, jak mogła wyglądać bitwa pod Kleczewem z 10 czerwca 1863 roku, gdzie oddziały Edmunda Calliera i Wincentego Raczkowskiego stanęły w szranki z wojskiem carskim, pod ogólnym dowództwem generała Krasnokutskiego. Na koniec odbędzie się Bieg ku Pamięci Powstańców Styczniowych im. Stanisława Brzóski. Przewidzianych zostało 50 pakietów z niespodziankami dla dorosłych, natomiast organizatorzy nie wykluczają też udziału dzieci w tej zabawie. W pakiecie startowym ma znajdować się przedmiot związany właśnie z powstaniem styczniowym.

Impreza potrwa do godz. 19, a w jej organizację zaangażowanych jest około 70 osób.

– Jako przyjaciele historii dbamy o dziedzictwo narodowe, kulturowe, sportowe czy wojskowe naszego kraju i miasta. Jesteśmy jedną wielką rodziną, która czuje tę pasję i zapraszamy wszystkich do współpracy. Z nami razem działa mnóstwo klubów i stowarzyszeń. Można tu wymienić chociażby Karate Goyu Ryu Zbyszka Dziubka, DSB Baribal Lubin Bogusia Fortuńskiego czy SMK Lubin Marcina Kuziana – podkreślają organizatorzy.

Na miejscu można też spróbować swoich sił w rzemiośle drewnianym u mistrza Zbigniewa Rachwalskiego, a także zagrać z szeregowym Franciszkiem Dolasem w karty i nietypowe gry planszowe, a także wygrać historyczne nagrody.

– Walczymy o dziedzictwo naszego kraju. To nasza wspólna historia, o której powinniśmy pamiętać i pielęgnować dzieje naszych przodków. Z ich walki Polska mogła z czasem odbudować swoje struktury, życie społeczne w każdej dziedzinie życia, w tym sport, o którym wiedzę przekazujemy podczas żywej lekcji historii – zauważa Mariusz Babicz, organizator II Sportowego Powrotu do Przeszłości.

Fot. Tomasz Folta


POWIĄZANE ARTYKUŁY