Przełączanie urządzeń kanalizacyjnych było przyczyną zabrudzenia wody, na co narzekali mieszkańcy Spółdzielni Mieszkaniowej Polne. Na szczęście, jak zapewnia Ryszard Półtorak, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Polne, sytuacja jest już opanowana, a w kranach płynie czysta woda.
O zanieczyszczonej wodzie poinformował nas jeden z Czytelników. Także od Czytelnika otrzymaliśmy zdjęcia obrazujące kolor wody, płynącej z kranów.
– Od paru tygodni tak wygląda nasza woda na Topolowej. Za co my płacimy. Zapraszam na gorąca herbatę – ironizuje nasz Czytelnik.
Okazuje się, że władze spółdzielni o sprawie także dowiedziały się od samych mieszkańców. Problem dotyczył nie tylko mieszkańców ulicy Topolowej, ale też Grabowej czy Wierzbowej, czyli okolic starej wieży ciśnień.
– Mieszkańcy zgłaszali nam, że woda jest zanieczyszczona i ma rdzawy kolor. Zwróciliśmy się do wodociągów i dowiedzieliśmy się, że w rejonie ulicy Wierzbowej montowane były nowe urządzenia, co zanieczyściło wodę. Mieszkańcy nie skarżą się już na brudną wodę, wiec sytuacja chyba została opanowana – zapewnia prezes Pótorak.