Dla KGHM Zagłębia Lubin nastały lepsze czasy. Gra nie przypomina już tej nieudolnej „kopaniny” z rundy jesiennej, obrona stanowi kolektyw, a w napadzie miedziowi tworzą więcej dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. Choć brakuje jeszcze w niektórych elementach wykończenia, to śmiało można stwierdzić iż Pavel Hapal i Oto Brunegraf spisują się w roli szkoleniowców na medal. Wczorajsza wygrana z Jagiellonią Białystok jeszcze bardziej wzmocniła ich pozycję, a Zagłębie uciekło nieco dalej od strefy spadkowej.
Mecz z Jagiellonią Białystok był dla Zagłębia trzecim zwycięstwem z rzędu. Wcześniej podopieczni Pavla Hapala pokonali Widzew (1:0) i ŁKS Łódź (2:1). Ponadto trzy punkty przesunęły zespół na dwunastą lokatę z dorobkiem 27 punktów. – To był dla nas ważny mecz i ważne zwycięstwo. Potrzebowaliśmy tych trzech punktów – powiedział Pavel Hapal, szkoleniowiec KGHM Zagłębie Lubin – Nie graliśmy w pasjonujący sposób, ale dla nas nadal najważniejsze jest to, że regularnie gromadzimy te oczka – dodał Patryk Rachwał, grający na pozycji pomocnika w miedziowym klubie.
Najbliższe dwie kolejki Zagłębie zagra na wyjeździe. 9 kwietnia podopieczni Pavla Hapala zmierzą się z Lechią Gdańsk, natomiast 13 kwietnia z Koroną Kielce.