Biznes łatwy, a nawet pachnący, ale – jak się okazuje – na krótką metę. 28-letni lubinianin będzie miał spore problemy. Celnicy wychwycili, że za pośrednictwem poczty mężczyzna zamówił hurtowe ilości sterydów. Ale to nie koniec – w mieszkaniu miał jeszcze więcej anabolików, a do tego ubrania i perfumy. Wszystko podrobione.
Zaczęło się od rutynowej kontroli sortowni przesyłek Poczty Polskiej we Wrocławiu. Dolnośląskich celników zaciekawiła jedna z przesyłek. Postanowili ją sprawdzić. W środku znaleźli 857 ampułek i tabletek sterydów anabolicznych.
Paczka adresowana była na jednego z lubinian. Celnicy mieli podejrzenia, że mężczyzna może się zajmować ich dalszą nielegalną dystrybucją, dlatego wraz z wrocławskimi policjantami przeszukali jego mieszkanie w Lubinie.
I tutaj kolejna niespodzianka. W lokalu znaleziono 4.222 opakowań sterydów i innych leków, a także 1.886 sztuk perfum z podrobionymi znakami towarowymi, m.in. takich firm jak: Gucci, Dior, Chanel, prada, Lacoste, Armani, Hugo Boss, Calvin Clein czy Lady Gaga.
Funkcjonariusze znaleźli też i zabezpieczyli 5 tysięcy sztuk papierosów różnych marek bez polskich znaków akcyzy i 20 sztuk odzieży z podrobionymi znakami m.in. Adidas czy Tommy Hilfiger.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Policji Wrocław Grabiszynek.