LUBIN. Trzyhektarowa działka, a na niej hala widowiskowo-sportowa, w środku cztery boiska do squasha, dziewięć loży dla VIP-ów, lokale treningowe, sale konferencyjne, kafejki, siłownia, sauna, podziemny parkingi, windy dla niepełnosprawnych – taki obiekt już za dwa lata ma być gotowy na terenach byłego OSiR-u. Dziś w Muzie odbyła się prezentacja planowanej od dziewięciu lat inwestycji, której realizację rozpoczął właśnie prezydent Robert Raczyński.
Hala ma służyć nie tylko mieszkańcom Lubina. – Korzystać z niej będzie Ścinawa, Polkowice i wiele innych miejscowości – wylicza włodarz miasta, Robert Raczyński. – Budynek ma służyć nie tylko sportowcom, to będzie też miejsce spotkań, koncertów, wystaw i innych wydarzeń – dodaje prezydent Lubina.
Na początku funkcjonowały dwa projekty związane z budową. Pierwszy – pomysł poprzednich władz powiatu – zakładał, że hala zostanie wybudowana przy stadionie Zagłębia Lubin, miasto zdecydowało się jednak budować obiekt według własnych założeń – w centrum miasta.
– Wybraliśmy tę drugą opcję, bo jest korzystniejsza. Mieszkańcy będą mogli do hali dotrzeć w piętnaście minut spacerem. Będzie też możliwość wjazdu do budynku samochodem oraz skorzystanie z parkingu podziemnego na 111 miejsc – tłumaczy Piotr Midziak, dyrektor Regionalnego Centrum Sportowego.
Z budowy cieszy się Bożena Karkut, trener KGHM Metraco Zagłębia Lubin. – Prawdziwy sportowiec nie patrzy na warunki, ale przyznam szczerzę, że o takim czymś właśnie marzyłam – zdradza.
Hala ma mieć 20 metrów wysokości i 60 metrów szerokości oraz 3,8 tys. miejsc siedzących. Budowa kosztować będzie około 50 mln zł.
Trwa właśnie wyburzanie budynków, w miejscu, gdzie ma powstać obiekt.
