Nękał matkę telefonami, groził, że ją zabije. Prześladował kobietę, mimo że sąd zakazał mu wszelkich form kontaktu – lubińscy policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca miasta. Śledczy zebrali materiał dowodowy, na podstawie którego sąd zdecydował o odizolowaniu mężczyzny od matki i tymczasowym aresztowaniu go na dwa miesiące. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. – Nie ma zgody i pobłażania dla osób, które stosują przemoc wobec swoich najbliższych i nie stosują się do sądowych zakazów – podkreśla asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.
Dramat mieszkanki powiatu lubińskiego przerwali policjanci wydziału prewencji lubińskiej komendy, zatrzymując jej 24-letniego syna.
– Mężczyzna, pomimo sądowego zakazu zbliżania się do kobiety i zakazu kontaktowania się z nią, lekceważył przepisy prawa i nadal nachodził matkę w jej miejscu zamieszkania, a jakby tego było mało, dzwonił do niej i groził pozbawieniem życia. Kiedy podejrzany przyszedł pod jej drzwi z niebezpiecznym narzędziem, wystraszona kobieta poprosiła o pomoc policjantów – informuje asp. sztab. Serafin.
Kolejny raz pokrzywdzona mogła liczyć na funkcjonariuszy, którzy zatrzymali agresora i odizolowali go od pokrzywdzonej.
– Mężczyzna na 48 godzin trafił do policyjnej celi. W tym czasie śledczy zebrali materiał dowodowy, na podstawie którego sąd zastosował wobec niego najdotkliwszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 2 miesiące. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Nie ma zgody i pobłażania dla osób, które stosują przemoc wobec swoich najbliższych. Muszą liczyć się z surowymi, nieuchronnymi karami – dodaje policjantka.