Po walce z ekipą z SPR-u, KGHM Metraco Zagłębie Lubin będzie mogło nieco odpocząć. Przed podopiecznymi Bożeny Karkut pierwszy pojedynek II rundy Superligi PGNiG, który na pewno będzie należał do łatwiejszych. Rywalkami miedziowych będzie ekipa KPR Jelenia Góra.
Nie ujmując nic zespołowi Małgorzaty Jędrzejczak, mecze z takimi ekipami nieco mieszają w rozgrywkach. Raz walczy się na najwyższych obrotach, a za chwilę adrenalina spada praktycznie na poziom zerowy. KPR Jelenia Góra zajmuje obecnie ósme miejsce z dość lichym dorobkiem, dziewięciu punktów. To właśnie ten zespół będzie najbliższym rywalem Metraco. W I rundzie lubinianki zmiażdżyły KPR, 41:20. Teraz można spodziewać się podobnego rezultatu. – Każdy mecz jest inny. Powiem tak, dziewczyny z SPR-em zagrały fantastycznie. Dosłownie to była miazga zespołu z Lubelszczyzny. Bardzo dziewczynom gratuluję. Natomiast co do najbliższego spotkania, to nasze zawodniczki powinny być tak samo skoncentrowane jak do każdego pojedynku. Za każdym razem nie wolno lekceważyć przeciwnika – mówi Witold Kulesza, prezes MKS Zagłębie Lubin.
Spotkanie odbędzie się w sobotę, w hali lubińskiej czternastki o godzinie 16.30.