Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin rozpoczęli nowy sezon odwiedzin w placówkach oświatowych. Dziś przedstawiciele miedziowych odwiedzili Przedszkole nr 5. Chyba nie było osoby, na buzi której nie pojawił się z tego powodu uśmiech… Śmiali się więc Wojtek Kędziora, Olek Ptak, Costa Nhamoinesu i oczywiście dzieci.
Przedszkolaki przygotowały program artystyczny, który stanowił preludium dla wspólnej zabawy. Dziewczynki wcieliły się w role cheeliderek i dopingowały piłkarzy. Następnie pokazową lekcję o Afryce przeprowadził Eric Alira. Maluchy zadziwiały znajomością flory i fauny. – O słoń! A tam był lew!- co chwilę jakiś cienki głosik informował, co znajduje się na ekranie. Dzieci dowiedziały się też, że nawet w najodleglejsze zakątki dociera Mikołaj i dzieci z Burkina Faso też czekają na świętego staruszka. Piłkarze byli wręcz oczarowani postawą maluchów.
Dzisiejsze spotkanie stanowiło także dla dzieci możliwość zebrania autografów i porozmawiania z zawodnikami. Przedszkolaki bez skrępowania podchodziły do piłkarzy i wymieniały uściski dłoni. Oczywiście podczas spotkania z reprezentantami miedziowych nie mogło zabraknąć towarzyskiego meczu. Właśnie możliwość pokopania futbolówki w towarzystwie profesjonalistów stanowiła największą frajdę dla dzieci. Spotkanie naprawdę się udało, Zagłębie zdobyło nowych kibiców, okazało się, że nie tylko piłka była dziś atrakcyjna dla dzieci…
Wiktorii najbardziej podobała się dziś lekcja o Afryce: – Mi najbardziej się podobało, jak pan opowiadał o Afryce . A chciałam też zapytać piłkarzy, czy fajnie gra się w piłkę? Na razie nie miałam kiedy – mówiła dziewczynka.
Podobne odczucia towarzyszyły Sylwkowi:– Najbardziej podobało mi się, jak pan Eric pokazywał te obrazki o Afryce i mówił o najodleglejszych zakątkach. Dzisiaj jeszcze zagramy mecz z piłkarzami, bo się przygotowaliśmy. Chciałbym w przyszłości grać w piłkę – chwalił się przedszkolak.
Piłkarze miedziowych pokusili się o podsumowanie dzisiejszego spotkania:
– Bardzo fajnie to wszystko wyglądało, dzieci świetnie się przygotowały do spotkania z nami. Dziewczynki przedstawiły program artystyczny, który w wykonaniu maluchów robił spore wrażenie. Jak najwięcej takich spotkań! Jeśli tylko dostanę następne zaproszenie, to oczywiście przyjdę – mówił najwyraźniej zadowolony Wojciech Kędziora.
– Dzieciaki i ich wychowawczynie bardzo przyłożyły się do spotkania z nami. Dzieci domagały się, żebyśmy jutro wygrali ze Zniczem, a nam tylko pozostaje teraz spełnić ich prośby – podsumowywał rozbawiony Aleksander Ptak.
Na koniec wszystkich czekała słodka niespodzianka – wspaniały tort, oczywiście przedstawiający płytę boiska.
Przedstawiciele Zagłębia zapewniają, że niebawem odwiedzą kolejne placówki.
ZYG