Jutro o godzinie 15:30 szczypiornistki Interferii Zagłębia Lubin rozegrają drugi mecz II rundy Pucharu EHF.
W pierwszym meczu podopieczne Bożeny Karkut "zmiażdżyły" rywalki, wygrywając 49:17 (26:7) i rewanż w Lubinie wydaje się być tylko formalnością. Trudno przypuszczać, aby zawodniczki cypryjskiej drużyny odrobiły 32-bramkową stratę z pierwszego meczu na własnym terenie. Powiedzmy sobie wprost – jest to po prostu niemożliwe.
Już pierwszy rozegrany na Cyprze pokazał różnicę przynajmniej dwóch klas pomiędzy drużynami. Lubinianki do początku do końca dyktowały warunki gry, bezlitośnie wykorzystując błędy rywalek, a tych było co nie miara. Czy na własnym parkiecie podopieczne Bożeny Karkut urządzą sobie podobne strzelanie jak na Cyprze okaże się już w niedzielę.