LUBIN. W przeciwieństwie do mieszkańców Wrocławia czy Warszawy, lubinianie nie mają jednak co liczyć na obiecane przez spółkę Ruch ekspresy kawowe w kioskach. Na wszystkich nowych budkach – w miejscach, w których powinna znajdować się witryna z automatem – widoczny jest wyraz niezadowolenia lubińskich grafficiarzy.
Na oficjalnej stronie Ruchu można przeczytać szczegółowy opis nowoczesnych budek z witrynami wyposażonymi w ekspresy kawowe, co wiązałoby się z częściową samoobsługą. Nasze miasto nie otrzymało jednak innowacyjnej wersji o jakiej informował Ruch.
Osoby, które pracują w nowych kioskach wiedziały o uboższej wersji, która przyjdzie do Lubina. – Zostaliśmy o tym poinformowani dużo szybciej. Wytłumaczono nam, że te lepsze wersje znajdują się w stolicy. Nawet we Wrocławiu są chyba tylko dwie takie budki. Reszta jest taka jak u nas – informuje kioskarka.
Spółka zapowiadała także huczne otwarcie wszystkich nowoczesnych budek. – No tak, miały być balony, muzyka ale wszystko przeszło bez echa – mówi jedna z ekspedientek nowej budki Ruchu.