Środa zapowiada się ciekawie w Lubinie. W ciągu kilku godzin konferencje zwołali poseł Ryszard Zbrzyzny, Prezydent Lubina Robert Raczyński i poseł Piotr Cybulski. Kandydat z ramienia LiD postanowił wypowiedzieć się w kwestiach dotyczących tego regionu i największego pracodawcy, jakim jest KGHM.
Dzisiejsza konferencja prasowa jest pierwszą z oznak kampanii wyborczej ze strony Ryszarda Zbrzyznego. Dotychczas był przeciwny aktywnej kampanii wyborczej, stosowanej przez jego rywali. Kroplą, która przelała czar goryczy, okazała się być wypowiedź Donalda Tuska i Grzegorza Schetyny odnośnie KGHM. – W ostatnich dniach kwestia KGHM okazała się być kartą przetargową w rozgrywkach politycznych. Każda z partii ma jakieś zamierzenia w kierunku spółki. Liderzy wszystkich partii z jej udziałem starają się wypromować swoje ugrupowanie- wyjaśniał Ryszard Zbrzyzny.
Najbardziej kontrowersyjna, zdaniem posła, okazuje się być kampania Platformy Obywatelskiej. Podkreślił on nawet, że w okręgu legnicko-jeleniogórskim jest już partią przegraną. Jako przykłady przywołał usunięcie z partii kandydatki Beaty Sawickiej, „za jej ekscesy” czy przejście z Platformy do PiS-u posła Piotra Cybulskiego.
Być może z tego względu, jak wskazuje poseł Zbrzyzny, do Lubina w ostatnich dniach przybył Donald Tusk, lider PO, którego uznał za niewiarygodnego i zarzucił, że w latach 90 to Tusk chciał sprzedać KGHM.
Swoje grzechy, zdaniem Zbrzyznego, ma też PiS, który w latach 90-tych również popierał likwidację KGHM. – Dzisiaj trzeba obnażyć prawdziwe oblicze tych, którzy w tamtych latach odgrywali istotną rolę – podkreśla Zbrzyzny.
Poseł wytknął też swoim kontrkandydatom nieuczciwą kampanię wyborczą. W jego ręce trafiło pismo adresowane do górników, hutników i wyborców ze sfałszowanym podpisem autora, które jest rozprowadzane po okręgu jako rzekomy element kampanii wyborczej Zbrzyznego. Hasła w nim zawarte, według niego, są obraźliwe i niezgodne z etyką wyborczą. – Przekażę pismo prokuraturze, która zajmie się wyjaśnieniem sprawy- podsumowuje Zbrzyzny.
MS
