Zostało osiem spotkań na to, aby „wypłynąć” w kierunku środka tabeli w rundzie jesiennej. Podopieczni Pavla Hapala nie mają najlepszego bilansu. Cztery porażki, dwa remisy i jedno zwycięstwo z 1. kolejki, na dzień dzisiejszy daje im jedynie czternastą lokatę. Dziś, po raz kolejny staną przed szansą poprawienia swojej sytuacji, choć w tym pojedynku nie będą faworytami. Przeciwnikiem miedziowych będzie Lech Poznań.
W ramach 8. Kolejki o godzinie 20.45, podopieczni Pavla Hapala zmierzą się na Stadionie Zagłębia z Kolejorzem. Rywal wystąpi bez takich zawodników jak Mateusz Możdżeń i Luis Henriquez. Natomiast do gry wrócił Manuel Arboleda. Przed miedziowymi ciężkie spotkanie – Mam nadzieję, że będziemy świecić lepszym przykładem na boisku. Bo do tej pory wyniki są jakie są. Musimy przede wszystkim zagrać agresywnie i do upadłego. Bez tego nie ma mowy o korzystnym wyniku dla nas. Jeśli nie będziemy walczyć i grac na pół gwizdka, choć sobie tego nie wyobrażam, to nie osiągniemy pozytywnego rezultatu. Tych punktów mamy bardzo mało, jednak nie myślę o tym meczu pod tym kątem, po prostu skupiam się na tym, abyśmy zakończyli ten pojedynek zwycięstwem – powiedział Michał Gliwa, bramkarz KGHM Zagłębia Lubin.