Dwie godziny trwała akcja ratunkowa w rejonie szybu R IX Zakładów Górniczych Rudna. Jeden z rannych górników w ciężkim stanie został przewieziony do Centrum Urazowego we Wrocławiu.
Do samoistnego wstrząsu górotworu o sile 2,2 x 10⁶ J doszło dziś o godzinie 2:14 w nocy, na głębokości 1 120 metrów, na oddziale G-14.
– Dwóch operatorów – wiertnicy i kotwiarki, zostało uwięzionych w maszynach. Natychmiast uruchomiono akcję ratowniczą. Zastępy ratownicze ręcznie przebierały rumosz skalny w celu uwolnienia uwięzionych pracowników. Akcję zakończono o godzinie 4:16 – informuje Dariusz Wyborski, rzecznik prasowy KGHM.
39-letni operator kotwiarki w ciężkim stanie trafił do Głogowskiego Szpitala Powiatowego. – Pacjent miał uraz wielonarządowy – mówi rzecznik szpitala Ewa Todorov. – Po godzinie 8 został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Centrum Urazowego we Wrocławiu.
W strefie zagrożenia znajdowało się łącznie pięć osób. Drugi, lżej ranny górnik oraz pomagający w akcji ratunkowej sztygar udali się do Regionalnego Centrum Zdrowia w Lubinie. – Jeden z nich po diagnostyce został wypisany do domu. Drugiego przyjęto na oddział ortopedyczno-urazowy. Pacjent nie ma żadnych złamań, zatrzymany został jedynie na obserwację – mówi Ewa Pogodzińska, rzecznik prasowy lubińskiego szpitala.
Okoliczności wypadku bada specjalne powołana komisja.
