Związkowcy nadal spierają się zarządem KGHM. Kolejne spotkanie górników ze Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego z szefami miedziowej spółki zakończyło się fiaskiem. Teraz do rozmów włączy się mediator.
Tym razem, oprócz prezesów, w spotkaniu ze związkowcami wzięli udział także dyrektorzy wszystkich oddziałów KGHM. – To ich bowiem bezpośrednio dotyczą postawione przez ZZPPM zarzuty – tłumaczy Anna Osadczuk, rzecznik prasowy KGHM.
Z sześciu postulatów przedstawionych przez miedziowych związkowców, jedynie dwa uznano za zasadne i nadające się do dalszej dyskusji w ramach sporu zbiorowego. Zarząd KGHM zaprzeczył jednocześnie jakoby represjonował pracowników, którzy wzięli udział w strajku 11 sierpnia i we wcześniejszej pikiecie, 5 maja. Uznał również za niemożliwe zagwarantowanie zatrudnienia górnikom na 10 najbliższych lat i stałego wzrostu pensji. „Wzrost płac niezależny od kondycji spółki może doprowadzić do konieczności zwolnień części pracowników” – argumentuje zarząd.
– Spotkanie zakończyło się podpisaniem protokołu rozbieżności. Jednocześnie ustalono, że strony spotkają się 1 października w celu wyboru mediatora – dodaje Anna Osadczuk.