KGHM będzie wydobywać miedź i złoto w Kanadzie. W nowej kopalni zatrudnienie mogą znaleźć także górnicy obecnie pracujący w Polskiej Miedzi. Jednak chętni muszą pamiętać, że płaca w kraju klonowego liścia będzie niższa od tej, którą otrzymują w tej chwili.
– Od kilku lat przygotowywaliśmy kadrę do zarządzania podobnymi projektami – mówi prezes KGHM Herbert Wirth. – Jednak zatrudnienie sztygarów, to przyszłość. Produkcja ma się rozpocząć dopiero w 2013 roku. W zależności od zainteresowania, będziemy mogli zatrudnić tam również naszych sztygarów. To jest sprawa otwarta – dodaje.
W Kanadzie zarobki będą inne, ponieważ tamtejszych górników nie będzie obowiązywał zakładowy układ zbiorowy pracy, który obecnie funkcjonuje w KGHM. Powstanie tam spółka-córka, która ma się zajmować eksploatacją kanadyjskiego złoża. KGHM, wraz z właścicielem złoża – firmą Abacus, założy bowiem spółkę celową, czyli joint venture. Docelowo chce się stać właścicielem 80 procent jej udziałów. Najpierw kupi 51 proc. akcji za 37 mln dolarów, a później dokupi 29 proc.
Pytany o kanadyjskie związki zawodowe, prezes miedziowego koncernu stwierdził: – Myślę, że siła związków zawodowych jest tam niższa niż w Polsce, a szczególnie w KGHM.
Szansę na pracę w Kanadzie będą również miały firmy z grupy kapitałowej KGHM. Pracowali już tam ludzie z Cuprum, które oceniało bazę zasobów.
Czy znajdzie się praca na przykład także dla PeBeKi? – To otwarta sprawa. Ponieważ jest to kopalnia odkrywkowa, nie głębinowa, jak u nas, to technologie są inne. Ale będzie też taniej i prościej wydobywać – mówi wiceprezes Ryszard Janeczek.
Kanadyjskie złoże znajduje się w pobliżu miejscowości Kamloops, którą władze KGHM-u porównują do Lubina. Rozpoznane zasoby to około 442 mln ton rudy. Polska spółka zamierza wydobywać 22 mln ton rudy rocznie i produkować 50 tysięcy ton miedzi oraz ponad 3 tony złota. Uruchomienie produkcji zaplanowano na rok 2013. Okres eksploatacji tego złoża obliczono na 23 lata.
W ostatecznym rozrachunku Polska Miedź zainwestuje w kanadyjski projekt około 600 mln dolarów. Według szacunków, ma jej się to zwrócić w ciągu kilku lat od rozpoczęcia produkcji.
