Badania rezonansem magnetycznym wykazały, że uraz jakiego doznał pomocnik miedziowych w ostatnim meczu nie jest tak poważny, jak się początkowo wydawało. Michał naciągnął wprawdzie mięsień dwugłowy, ale na pewno nie doszło do jego zerwania. Zagłębie, w najbliższych meczach, będzie musiało sobie jednak radzić bez swego podstawowego piłkarza.
Michał opuścił plac gry, bo odnowiła mu się kontuzja?
-Nie można powiedzieć, że Michałowi odnowiła się kontuzja, bowiem jest to nowy uraz. Zawodnik ma naderwany mięsień dwugłowy. Dziura w mięśniu liczy sobie cztery centymetry, a więc sporo. Wstępne diagnozy rokują, że przez około dwóch tygodni na pewno nie będzie uczestniczył w zajęciach, ponieważ musi nastąpić proces gojenia – mówi nam masażysta pierwszego zespołu Rafał Gąsecki.
Jak będzie przebiegało leczenie kontuzjowanego zawodnika?
– Michał obecnie przebywa w Poznaniu, przy czym, jest cały czas w kontakcie z nami. W swoim rodzinnym mieście zrobił badanie USG. Obecnie jest u osteopaty, który pracuje nad tym, aby uraz zagoił się możliwie jak najszybciej i wytworzyła się blizna. Następnie przyjedzie do Lubina, gdzie będzie kontynuował leczenie.
Fani chcieliby wiedzieć, kiedy kluczowy dla ich zespołu zawodnik wróci na murawę?
– Właściwie to są wstępne rokowania, że do zajęć wróci za dwa tygodnie, bowiem ten termin może się wydłużyć bądź skrócić, w zależności od tego, jak szybko kontuzjowane miejsce będzie się goić. Pamiętajmy, że to jest dość poważny uraz, dlatego ciężko rokować, kiedy wróci do zajęć, a tym bardziej do rytmu meczowego.
Kibiców bardzo zmartwiła kontuzja jednego z liderów obecnej drużyny miedziowych.
ZYG
Foto: Gaweł Szczęsny