LUBIN. Dwie czternastolatki urządziły sobie rajd na skradzionym wózku inwalidzkim. Dziewczyny ukradły go niepełnosprawnej kobiecie.
Wczoraj, około godz. 18.00 policjanci z wydziału prewencji zauważyli, jak w parku Wrocławskim z górki zjeżdżają dwie dziewczyny. Zdziwieni, że do zabawy używają wózka inwalidzkiego, postanowili przepytać, skąd go wzięły.
– Nastolatki z Lubina tłumaczyły, że wózek zauważyły pod blokiem i chciały się przejechać – informuje Sylwia Wilk z lubińskiej policji. – Funkcjonariusze zabezpieczyli wózek, a dziewczyny trafiły pod opiekę rodziców – dodaje.
O godz. 21.00 wózek trafił do właścicielki. Kobieta zdążyła zorientować się, że została okradziona i o sprawie poinformować oficera dyżurnego policji.
– Jakaż była jej radość, gdy usłyszała, że wózek został odnaleziony – przyznaje aspirant Sylwia Wilk. Bezmyślne nastolatki za swą głupotę odpowiedzą przed sądem rodzinnym i ds. nieletnich.
OD REDAKCJI: W związku z tym, że Czytelnicy kwestionują okoliczności zajścia – redakcja informuje, że wszystkie informacje pochodzą z lubińskiej policji. Dowód: http://www.lubin.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=info120411&numer=26
