W tym roku targi edukacyjne nie cieszyły się zbyt dużym zainteresowaniem uczniów. – Poprzednio był taki tłok, że ciężko było przejść. Dziś pustki. Na początku tylko przyszli uczniowie z rodzicami. Potem już pusto – relacjonuje Magdalena Kaliska-Drozd z Zespołu Szkół nr 2. Przedstawiciele szkół ponadgimnazjalnych zamiast o 14 zwinęli więc swoje stoiska już o 12.
W hali przy Składowej po południu nikogo już nie było. Chociaż targi miały trwać do 14, trzeba było je skrócić. Powód – brak zainteresowanych gimnazjalistów.
– Na początku przyszło kilkoro dzieci z rodzicami. Później było pusto. W tym roku zainteresowanie targami było o wiele mniejsze niż zwykle – mówi Magdalena Kaliska-Drozd, nauczycielka z Zespołu Szkół nr 2. – Ci którzy zdecydowali się odwiedzić targi, chętnie podchodzili do naszego stoiska. Najczęściej pytano o drzwi otwarte w szkole, jakie są przedmioty, kierunki. Największe zainteresowanie było hotelarstwem i logistyką – dodaje.
Targi edukacyjne dla uczniów kończących właśnie gimnazjum zorganizowano w Lubinie już po raz szósty. Wzięły w nich udział wszystkie szkoły ponadgimnazjalne z powiatu.
MRT