Przy wjeździe do miasta i na ulicy Legnickiej utworzył się gigantyczny korek.
Drogę zablokowały tam dwa samochody ciężarowe, które przy przejeździe kolejowym wjechały na siebie. Jeden z kierowców jest lekko ranny, drugiemu nic się nie stało.
– Zatrzymałem się, ponieważ przejazd kolejowy był zamknięty. Kierowca jadący za mną nie wyhamował i uderzył w tył mojego auta – mówi Zbyszek, kierowca samochodu ciężarowego, który brał udział w wypadku. – Gdy wysiadłem z samochodu, zobaczyłem, że kabina auta, które we mnie uderzyło, była bardzo zniszczona. Mimo to mężczyźnie kierującemu tamtym samochodem nic sie nie stało. Miał ogromne szczęście.
Policja stwierdziła, że obaj kierowcy byli trzeźwi. Sprawca wypadku, powiedział, że nie wie, jak do niego doszło. Nie był przemęczony, ponieważ w drogę wyruszył dopiero cztery godziny temu.
Policja stara się uporać ze skutkami wypadku i samochody przepuszcza wahadłowo. Jeśli ktoś może ominąć to miejsce, zalecamy objazd. Kierowcy jadący od strony Legnicy mogą skręcić w Karczowiskach na Raszówkę lub w Chróstniku na Krzeczyn Wielki.
MRT, MS