Gdański Trefl jest w ich zasięgu

30

Nie opadły jeszcze emocje związane z meczem Cuprum Lubin z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, a tu już trzeba być zwartym i z chłodnymi głowami na kolejny ciężki mecz. 23 lutego ekipa Marcelo Fronckowiaka zagra z Treflem Gdańsk. Spotkanie odbędzie się na wyjeździe, a siatkarze liczą w nim bardzo mocno na korzystny rezultat.

Ekipa z Gdańska wróciła ostatnio z Rzeszowa z pustymi rękoma. Teraz zespół liczy na dobrą passę zwłaszcza, że hala 100-lecia jest dla nich szczęśliwa. „Miedziowi” na pewno będą chcieli napsuć nerwów rywalom. W Lubinie przegrali ostatnio z ZAKSĄ, ale nie oddali meczu bez walki.

– Jakoś diametralnie nie zmienimy swojej pozycji w tabeli. Wiadomo, że przez chwilę przed Bełchatowem jakaś szansa nam się pojawiła, aby skończyć w ósemce, ale niestety była porażka. Teraz możemy się przesunąć parę miejsc i bardzo chcemy jeszcze coś wygrać. Na pewno Gdańsk jest w naszym zasięgu. To nie jest taki zespół jak ZAKSA. Jedziemy się bić. Oby zapowiedzi się wreszcie spełniły – przyznaje Maciej Gorzkiewicz, rozgrywający Cuprum Lubin.

22.kolejka PlusLigi, 23 lutego 2019, godz. 20.30
Trefl Gdańsk – Cuprum Lubin


POWIĄZANE ARTYKUŁY