Rozmowy na temat zgazyfikowania gminy Ścinawa weszły w kolejną fazę. Do współpracy przyłączyła się wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik, która zadeklarowała pomoc. Co więcej, okazało się, że spółka G.En. Gaz Energia, która budowała sieci w gminie Prochowice, posiada projekt tej inwestycji na terenie Ścinawy i bezpłatnie przekaże go grupie do spraw gazyfikacji.
Grupa zawiązała się z jednej prostej przyczyny – trudno uwierzyć, że w XXI wieku wciąż brakuje sieci gazowych w gminach, które uważają się za nowoczesne. Mowa o gminie wiejskiej Lubin i Ścinawa. Do inicjatywy działaczy z PSL dołączyło też starostwo powiatowe. W działania włączył się przewodniczący rady powiatu Krystian Kosztyła oraz radny Tadeusz Kielan.
Na początek skupiono się na gminie Ścinawa. Przewodniczący rady powiatu Kosztyła rozmawiał już z prezesem firmy G.En. Gaz Energia, która budowała sieci w gminie Prochowice.
– Okazało się, że firma jakiś czas temu rozpoczęła przygotowania do inwestycji w gminie Ścinawa, ale projekt utkwił w martwym punkcie. Stąd też Spółka posiada nawet projekt inwestycjny, który zgodziła się darmo przekazać na rzecz gminy lub powiatu. W przyszłym tygodniu mamy ustalone kolejne spotkanie w tej sprawie – tłumaczy Krystian Kosztyła,
I choć nie jest zadaniem gminy inwestowanie w sieć gazociągową dla indywidualnych gospodarstw domowych to przy odrobinie zaangażowania można wykorzystać inne możliwości. Takie rozwiązanie zasugerowała wiceminister Ilona Antoniszyn-Klik, która zaangażowała się w pracę komisji do spraw gazyfikacji. Chodzi o to, że wiceminister odpowiada za rozwój Specjalnych Stref Ekonomicznych w naszym regionie.
– Gmina Ścinawa posiada 17 hektarów terenów inwestycyjnych, tak zwanej strefy aktywności gospodarczej. Tak wiec ma obowiązek ich uzbrojenia. Brakuje zaledwie 16 km odcinka sieci gazowych, które trzeba by przeciągnąć na ten teren od strony gminy Prochowice. Wówczas łatwo będzie znaleźć inwestora, który zechciałby prowadzić tam działalność. Jeśli tereny te będą atrakcyjne to istnieje możliwość, by utworzyć tam podstrefę Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, wtedy doprowadzenie gazu do tego miejsca i przy okazji do Ścinawy stanie się priorytetem – tłumaczy wiceminister Antoniszyn-Klik. Tym sposobem powstałyby nowe miejsca pracy i jednocześnie sieć gazociągowa w Ścinawie.
– Każdy na tym zyska i choć wydaje się to oczywiste, to jednak brak zainteresowania tym tematem obecnego włodarza powoduje zastój i marazm. Ścinawianie już dawno powinni mieć gaz w domu, by móc się nim ogrzewać i tanio zasilać kuchenki gazowe. W okolicznych gminach tak już jest od dawna – uzupełnia Andrzej Niemiec, szef lubińskiego PSL.
Dodajmy, że w przyszłym tygodniu przedstawiciele komisji jadą do siedziby firmy G.En. Gaz Energia, by przejąć projekt inwestycyjny.