Nowy prezes KGHM, Herbert Wirth dementuje plotki o planach zbycia przez spółkę klubu Zagłębie Lubin. – Sprzedaż nie jest realna. W sensie finansowym tym bardziej – stwierdził na dzisiejszej konferencji prasowej świeżo upieczony szef miedziowego holdingu, który do tej pory piastował stanowisko wiceprezesa.
O możliwości sprzedaży piłkarskiego klubu napisała w ostatnią sobotę „Gazeta Wyborcza”. Podobno najważniejsze osoby w KGHM zastanawiają się nad wycofaniem z udziałów w Zagłębiu Lubin. Miedziowy holding ma sto procent akcji w tym klubie i znacząco go wspiera, na jego potrzeby przeznaczając miliony złotych.
Według plotek, takie rozwiązanie nie za bardzo podoba się władzom miedziowej spółki. Nie podoba się również ministrowi skarbu, Aleksandrowi Gradowi, który na początku tego roku wydał rozporządzenie, nakazujące spółkom skarbu państwa wycofać się z finansowania klubów sportowych. I choć skarb państwa nie jest całkowitym właścicielem KGHM, ma ponad 40 procent udziałów firmy, to pojawiły się pogłoski, że spółka i tak zamierza pozbyć się klubu.
– Nic nie jest postanowione – zaprzeczył dziś ostro prezes Herbert Wirth. – Jest to problem społeczny i uważam, że tworzenie pewnej takiej oferty społecznej, w ramach tzw. odpowiedzialności korporacji społecznej, jest potrzebne – dodał, jednocześnie stwierdzając, że do finansowania klubu mogłyby przyłączyć się lokalne samorządy. – My finansujemy budowę stadionu. Finansujemy klub sportowy. Być może byłaby to też dobra oferta dla samorządów lokalnych. Mogłyby włączyć się w tę sferę, tym bardziej, że klub sportowy nazywa się Zagłębie Lubin – dodał szef koncernu.
fot. Tomasz Folta