Fernandes: Kocham to, co robię

222

Mariane Oliveira Fernandes przeszła do KGHM MKS Zagłębia Lubin z hiszpańskiego BM Bera Bera, z którym hiszpańską ligę, zdobywając trzy mistrzostwa, dwa puchary oraz jeden superpuchar. Teraz do swojej bogatej kolekcji trofeów dołożyła Superpuchar Polski, wywalczony z drużyną Miedziowych.

Nie czekałaś długo na pierwsze trofeum z Zagłębiem. Jak wrażenia po meczu Superpucharu?

Nie mogło być lepiej. Zaczęłyśmy sezon najlepiej jak mogłyśmy. Mecz z Kobierzycami miał wiele zwrotów akcji, ale najważniejsze, że to my triumfowałyśmy. Spotkanie w Łodzi zapamiętam na długo, nasi kibice byli niesamowici, a ja czułam się świetnie.

Jak ocenisz swoje pierwsze tygodnie w klubie. Jak Ci się podoba atmosfera?

Jestem tu dopiero od czterech tygodni. Wciąż się przystosowuję. Z dnia na dzień czuję się coraz lepiej. Lubin to małe, przyjemne miasto, a ludzie są mili.

Zdążyłaś już zwidzieć miasto?

Jeszcze nie. Nie miałam zbyt wiele czasu na zwiedzanie. Ostatni czas to tak naprawdę tylko trening i dom, ale myślę, że nadrobię zaległości.

Co wiedziałaś o Polsce przed przylotem do naszego kraju?

Niewiele wiedziałam o Polsce przed podpisaniem kontraktu z Zagłębiem Lubin. Ale uczę się każdego dnia.

A co wiedziałaś o naszej lidze?

Wiedziałam, że to silna liga, ponieważ Pati i kilka innych dziewczyn grają tutaj i przekazały mi informacje.

Gra w piłkę ręczną sprawia Ci wielką frajdę. Widać to na parkiecie.

Tak, kocham to, co robię i jestem naprawdę szczęśliwa grając w piłkę ręczną. Wierzę, że muszę być szczęśliwa robiąc to, co robię. Ludzie zwykle mówią, że zawsze jestem uśmiechnięta i to jest właśnie tego powód.

Wraz z Pati Matieli braliście udział w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Jak wspominasz tę przygodę?

To po prostu było niesamowite. Żyłam jak we śnie. Nie potrafię tego wyrazić słowami. To spełnienie marzeń chyba każdego sportowca.

Czym dla Ciebie jest gra w kadrze?

To spełnienie marzeń. Jestem bardzo dumna z bycia w drużynie narodowej, reprezentującej mój kraj.

A jak u Ciebie z nauką języka polskiego?

Polski wydaje mi się bardzo trudnym językiem. Jak dotąd znam tylko „Dzień dobry”, „jak się masz”, „Pa,pa!” i „obrona”. Przede mną jeszcze sporo nauki.

Jakie cele stawiasz przed sobą w obecnym sezonie?

Przede wszystkim chciałabym jak najbardziej pomóc drużynie i utrzymać wysoki poziom, aby móc zdobywać trofea i nadal grać w reprezentacji.

Przed Wami kolejny ligowy mecz. Jakie nastawienie przed spotkaniem z Piotrcovią?

Mam nadzieję, że utrzymamy ten sam rytm, który miałyśmy w poprzednich meczach i wykonamy dobrą robotę.


POWIĄZANE ARTYKUŁY