Fałszywy alarm świńskiej grypy

16

O świńskiej grypie w szpitalu na Bema poinformowali nas Czytelnicy. Epidemiolodzy od rana przeprowadzali badania pacjenta, który trafił do placówki z podejrzeniem zakażenia wirusem AH1N1. – Przypuszczenia medyków nie potwierdziły się – uspokaja dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lubinie Janina Szelągowska.

– Słyszałam, że w naszym szpitalu, podobnie jak w Legnicy, wykryto już przypadki świńskiej grypy. Czy to prawda? – zastanawia się lubinianka. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy szefową lubińskiego sanepidu, która nadzoruje tego typu przypadki na terenie naszego powiatu.

Jak poinformowała nas dziś rano dyrektor Janina Szelągowska, na oddział intensywnej terapii Regionalnego Centrum Zdrowia rzeczywiście został przyjęty 44-letni mieszkaniec powiatu polkowickiego z podejrzeniem zakażenia wirusem AH1N1. By stwierdzić obecność wirusa w organizmie mężczyzny konieczne było jednak wykonanie szczegółowych badań.

Chwilę po godz. 12 sanepid otrzymał wyniki 44-latka. – Przypuszczenia lekarzy nie potwierdziły się – informuje szefowa placówki.

W pobliskiej Legnicy zmarło do tej pory już trzech pacjentów Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. Wszyscy byli zarażeni wirusem świńskiej grypy.


POWIĄZANE ARTYKUŁY