To będzie pierwsza premiera Fabryki Kultury C’est la vie od śmierci Tadeusza Stojka, który ją założył i prowadził. W najbliższy poniedziałek, 1 czerwca, Fabryka pokaże „Małego księcia”. Przedstawienie przeznaczone jest przede wszystkim dla dzieci, ale twórcy zapraszają wszystkich. Wstęp jest bezpłatny.
Jeszcze nie tak dawno prężnie działająca Fabryka Kultury, teraz, po śmierci swojego twórcy, jakby zamarła. Jej siłą napędową był bowiem Tadeusz Stojek, artysta i pedagog. To on założył Stowarzyszenie Na Rzecz Inicjatyw Kulturotwórczych i Wychowania przez Sztukę „Zejdź z ulicy”. Znalazł młodych ludzi zafascynowanych teatrem i uczył ich sztuki aktorskiej. Tak powstała Fabryka Kultury, Teatr Świerszcz oraz Kabaret Szemrany. W mieście regularnie odbywały się premiery teatru i kabaretu oraz uliczne happeningi. Jednak gdy w grudniu ubiegłego roku zabrakło Tadeusza Stojka, wyglądało na to, że wszystko się skończyło.
– Ostatni program kabaret pokazał już po śmierci pana Tadeusza, ale był to jedynie zlepek tekstów z poprzednich premier – opowiada Irek Staroń, licealista, który należy do Fabryki Kultury. – Kabaretem nie miał się kto zająć. Ludzie przestali przychodzić i zakończył on działalność – dodaje.
Fabryka Kultury działa jednak nadal. Po dłuższej przerwie młodzi artyści przygotowali przestawienie „Mały książę”.
– Opiekują się nami aktorzy Alicja Szymańska oraz Sylwester Rybicki, którzy już wcześniej współpracowali z panem Tadeuszem – dodaje Irek.
Przedstawienie odbędzie się tradycyjnie w klubie C’est la vie przy ulicy Rzemieślniczej. Początek o godzinie 17.
MRT