Był jedynym specjalistą w regionie, który mógł dokończyć tę operację, a życie pacjentki – młodej dziewczyny, która leżała na stole operacyjnym – było zagrożone. Funkcjonariusze z Lubina i Wołowa eskortowali chirurga naczyniowego z Wrocławia, by ten jak najszybciej mógł dotrzeć do tutejszego szpitala.
W piątek po południu dyżurny lubińskiej komendy otrzymał informację, że w jednym ze szpitali naszego miasta odbywa się operacja, która wymaga pilnej obecności lekarza chirurga specjalisty.
– Na salę operacyjną lekarz musiał dojechać aż z Wrocławia. Z uwagi na ciężki stan młodej pacjentki w walce o jej życie i zdrowie liczyła się każda sekunda – wyjaśnia młodszy aspirant Renata Ślęk z KPP Lubin.
W uzgodnieniu z dyżurnym Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu natychmiast zapadła decyzja o policyjnej eskorcie. Na trasę ruszył patrol ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Wołowie, który eskortował samochód którym kierował lekarz, aż do granic powiatu lubińskiego.
– Następnie samochód przejął patrol ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. Funkcjonariusze, z zachowaniem szczególnych środków ostrożności oraz dostosowaniu prędkości do warunków drogowych i przy użyciu sygnałów uprzywilejowania, wspólnie z policjantami z Wołowa, tworząc kolumnę, w której samochód z lekarzem znajdował się w środku, bezpiecznie dotarli do szpitala – tłumaczy mł. asp. Ślęk.
Po przyjeździe na miejsce chirurg naczyniowy natychmiast udał się ma sale operacyjną, gdzie rozpoczął kolejny wyścig z czasem w walce o życie pacjentki.
– Po zakończeniu operacji tutejsza komenda dostała informację od władz szpitala, że operacja się powiodła podkreślając, że szybka reakcja policjantów oraz sprawne i bezpieczne przeprowadzenie eskorty policyjnej doprowadziły finalnie do uratowania życia potrzebującej kobiety – podsumowuje.





