Dziś o godzinie 20.30 wzrok kibiców piłkarskiego Zagłębia Lubin będzie zwrócony ku murawie Stadionu Zagłębia, gdzie miedziowi podejmą w derbach Dolnego Śląska zespół z Wrocławia. Mecz będzie pełen emocji zarówno na boisku, jak i na trybunach, na których licznie zasiądą sympatycy obu zespołów.
W ostatniej kolejce Grupy Spadkowej miedziowi pokonali pewnie Piasta Gliwice. Ten rezultat uskrzydlił podopiecznych Piotra Stokowca, którzy dzisiaj o ligowe punkty powalczą w dolnośląskich derbach, czyli jak przyjęło się często mówić, meczu podwyższonego ryzyka.
– Po takim zwycięstwie na pewno będzie nam łatwiej – komentuje dla klubowej telewizji Kamil Mazek, pomocnik Zagłębia Lubin. – Muszę zaznaczyć, że czy mecz ze Śląskiem, czy z Gliwicami, za każdym razem musimy podchodzić do spotkań tak samo. Wiadomo dla kibiców i Lubina to bardzo ważne spotkanie, ale nie widzę innego wyjścia jak to, że podejście ma być profesjonalne z pełnym zaangażowaniem jak do każdego spotkania – dodaje Arkadiusz Woźniak, wychowanek miedziowych.
Klub liczy na silne wsparcie swoich kibiców i jak na każdym spotkaniu gorący doping. Na trybunie gości zasiądzie ponad 1000 osób wspierających wrocławski klub. Czeka nas na pewno ciekawe spotkanie pod względem sportowym, a także gorącą oprawa meczowa sympatyków obu ekip. Mecz rozpocznie się o godzinie 20.30.