Pierwsze elementy konstrukcji dachu przykryły halę Regionalnego Centrum Sportowego. Wszystko za sprawą samojezdnego żurawia, który pojawił się na placu budowy. Terex-Demag AC 500-2 ma 500 ton nośności, więc bez problemu poradzi sobie z 16 elementami dachu o rozpiętości 65 metrów, z których każdy waży 31 ton.
– Żuraw ważący 100 ton przyjechał do nas już w piątek. Do niego dojechał ważący 160 ton balast oraz 56- i 90-metrowy wysięgnik – informuje manager projektu hali, Krzysztof Fryc.
Teraz prace skupią się głównie na montażu poszczególnych elementów konstrukcji dachu. – Kiedy pojawi się szkielet, stworzymy połać dachową. Jeśli pogoda będzie nam sprzyjać, hala powinna zostać „zamknięta” do końca czerwca – dodaje przedstawiciel firmy Skanska.
I wcale nie chodzi tutaj o brak deszczu czy wysokie temperatury, tylko… wiatr. Montaż ważącego ponad 30 ton elementu to przedsięwzięcie, które wymaga odpowiednich warunków atmosferycznych. Silny wiatr może niestety powodować niepotrzebne opóźnienia.
Przypomnijmy, że hala będzie mieć ponad 18 metrów wysokości i 65 metrów szerokości. Powstaje przy finansowym wsparciu Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Budowa obiektu jest największą tego typu inwestycją w całym regionie. Budynek pomieści bowiem prawie 4 tys. osób. Lubińska hala ma być gotowa w 2014 roku. Sezon 2014/2015 piłkarze i piłkarki ręczne oraz siatkarze rozpoczną już na nowym obiekcie.