– Zaczynają budować galerię w Rynku! – gruchnęła dziś plotka po tym, jak sprzęt budowlany pojawił się w sercu miasta przy słynnej dziurze. – Prezydent przed referendum zasypuje dziurę – spekulowali inni. Pogłoski te okazały się jednak nieprawdziwe.
Artur Dubiński, prezes likwidowanej Lubińskiej Spółki Inwestycyjnej, która jest współwłaścicielem Galerii Rynek, dementuje wszelkie pogłoski na ten temat. Także te dziennikarskie, jakoby miały tu stanąć bilbordy.
– Nic z tych rzeczy – mówi prezes Artur Dubiński. – Ogrodzone miejsce to plac budowy, przygotowany pod rozpoczęcie zadania, stąd stawiamy tu tablice informacyjne, na których jutro pojawią się informacje dotyczące tej inwestycji – dodaje.