Dzisiejszego wieczoru wyznawcy prawosławia podzielą się prosforą i zasiądą do wigilijnych stołów. 6 stycznia w tradycji Kościoła prawosławnego wypada bowiem wigilia Bożego Narodzenia. W Lubinie w prawosławnej parafii Świętej Trójcy świętować będzie około 350 rodzin, w większości są to Łemkowie. I choć w religii prawosławnej nie ma zwyczaju wystawiania w cerkwiach szopek, lubińska parafia chyba jako jedyna w kraju co roku ma swoją szopkę.
– Trzeba dostosowywać się do ludzi, bo Kościół to właśnie ludzie, a nie mury – stwierdza proboszcz lubińskiej parafii Świętej Trójcy ksiądz Bogdan Repeła. – Tradycję wystawiania w cerkwi szopki na Boże Narodzenie zapoczątkował jeszcze poprzedni proboszcz. Ludziom z naszej parafii ten zwyczaj się podoba, więc nie widzę sensu, żeby z niego rezygnować.
Święta Bożego Narodzenia w Cerkwi prawosławnej trwają o jeden dzień dłużej niż w Kościele katolickim. 6 stycznia świętowana jest wigilia, 7 stycznia – Boże Narodzenie. 8 stycznia, drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, nazywany jest Soborem Przenajświętszej Bogurodzicy, a trzeci dzień, 9 stycznia, poświęcony jest pamięci pierwszego męczennika za wiarę chrześcijańską, arcydiakona Stefana.
– Boże Narodzenia w Kościele prawosławnym poprzedza post filipowy, tzw. fylypiłka, która trwa 40 dni. W ostatni dzień postu, czyli w wigilię, zwaną też soczelnyk, światy weczyr, nie jemy zupełnie nic aż do wieczoru, kiedy to spotykamy się w swoich domach na wieczerzy wigilijnej – opowiada o zwyczajach bożonarodzeniowych ksiądz Bogdan Repeła. – Odmawiając modlitwy, dzielimy się prosforą, chlebem ofiarnym, i składamy sobie życzenia. Na stole w ten wieczór pojawia się 12 potraw, są m.in. śledzie, kutia, ale również coś, czego nie znajdziemy nigdzie indziej – kyselycia, gęsty zaczyn z drożdży, płatków owsianych, wody i mąki.
W nocy, o godzinie 24, wszyscy spotykają się w cerkwi na odpowiedniku katolickiej pasterki. Kolejne dni świętuje się m.in. odwiedzając rodzinę i przyjaciół.
13 stycznia zaś wyznawcy prawosławia witać będą nowy rok. Tego dnia według kalendarza juliańskiego, którym posługują się prawosławni, wypada sylwester.
Na zdjęciu proboszcz prawosławnej parafii Świętej Trójcy ksiądz Bogdan Repeła.
Marta Czachórska