To zdecydowanie nie będą tradycyjne święta. Przez epidemię koronawirusa, Polacy musieli zrezygnować z wielu rzeczy, została między innymi ograniczona możliwość przemieszania się, zakupy przestały być zwyczajną codzienną czynnością, zamknięto szkoły, parki, kina i wiele sklepów.
Wielka Niedziela jest pierwszym dniem wielkanocnego okresu świątecznego zwanego oktawą wielkanocną. Okres wielkanocny rozpoczyna się Wigilią Wielkanocną. Czas wielkanocnej radości trwa w liturgii 50 dni i kończy się niedzielą Zesłania Ducha Świętego. W 40. dniu obchodzona jest uroczystość Wniebowstąpienia Pana Jezusa.
Epidemia wpłynęła jednak również na to, jak dziś wygląda Wielkanoc. Wczoraj nie było tradycyjnego święcenia pokarmów w kościele, a w dzisiejszej, niedzielnej mszy w kościele może uczestniczyć maksymalnie 5 osób. Kościoły przeniosły się więc do internetu czy telewizji, gdzie można obejrzeć transmisje z liturgii.
Te rodzinne święta niestety wielu spędza bez rodziny. Nie można się bowiem przemieszczać, a Ministerstwo Zdrowia i premier, w obawie o wzrost liczby zakażeń, odradzają świąteczne spotkania u rodziny. Czy Polacy posłuchają rad ministra, okaże się dopiero jakiś czas po Wielkanocy, gdy dowiemy się, czy liczba nowych przypadków drastycznie wzrosła czy nie…
Naszym Czytelnikom życzymy, aby Święta Wielkanocne przepełnione były miłością, nawet jeśli nie możecie spotkać się z najbliższymi osobiście a jedynie za pośrednictwem na przykład telefonu. Niech ten czas przyniesie dużo nadziei, stając się początkiem lepszego czasu.