16 lat temu przez papieża Jana Pawła II został ustanowiony Światowy Dzień Chorego.
Polski papież dokonał tego w 75. rocznicę objawień fatimskich i w 11. rocznicę zamachu na jego życie na placu św. Piotra w Rzymie na prośbę Papieskiej Rady do Spraw Duszpasterstwa Służby Zdrowia.
– Światowy Dzień Chorego jest zaproszeniem, aby pochylić się nad człowiekiem cierpiącym, który nie jest jakimś chorobowym przypadkiem, ale osobą przeżywającą bolesne doświadczenie w wielu wymiarach istnienia – przypomina ks. Stanisław Łobodziec, proboszcz parafii pw. św. Jana Bosko z Lubina. – Cierpienie jest dla człowieka rodzajem życiowej próby, której trudno jest sprostać o własnych siłach. Dzisiaj zostanie odprawiona msza św., spowiedź oraz kazanie w intencji chorych. Na uroczystości serdecznie zapraszam.
Dzień Chorego jest także okazją do wyrażenia naszego uznania wszystkim pracującym w służbie zdrowia, którzy z wielkim oddaniem i kompetencją troszczą się o pacjentów. Ideałem byłaby bezinteresowna troska lekarzy i pielęgniarek, którzy stają przy łóżku chorego, aby służyć mu swoim czasem i umiejętnościami.
– Sprawa osób chorych powinna być nam bliska na co dzień. W Lubinie brakuje domu czy świetlicy dziennego pobytu. Pomaganie polega na wsparciu i pomocy w codziennych czynnościach. Jestem przeciwniczką litowania się nad chorymi – zaznacza Irena Wójtowicz, pracownik Terapii Zajęciowej „Kameleon”. – Bądźmy wrażliwi nie tylko od święta.
AM