Dziś obchodzimy 68. rocznicę deportacji Sybiraków

46

To już 68. rocznica pierwszej masowej deportacji obywateli Rzeczypospolitej w głąb Związku Sowieckiego. Rankiem 10 lutego 1940 r. wywleczono z domów i upchano w bydlęcych wagonach mężczyzn, kobiety i dzieci, którym zgotowano piekło Sybiru i Kazachstanu.

Rząd Polski podaje liczbę ponad 2 milionów osób, a liczebność masowych deportacji z lat 1940-1941 sięga ponad 200 tysięcy każda.

Niezależnie od tych okrutnych rachunków, jedno pozostaje poza dyskusją. Nam o tym nigdy nie wolno zapomnieć. „Dziesiąty luty będziem pamiętali. Przyszli sowieci, myśmy jeszcze spali…” – to początek ballady deportowanych, ułożonej w drodze na zesłanie. To ich testament, któremu powinni być wierni nie tylko ci spośród deportowanych, którzy szczęśliwie przeżyli do dziś. To moralny nakaz dla wszystkich Polaków. Pamiętajmy!

Zmarły w zeszłym roku prałat Zdzisław Peszkowski apelował wielokrotnie przed 10 lutego, przed kolejnymi rocznicami pierwszej masowej deportacji, o symboliczny gest pamięci i solidarności. Prosił nas: „Niech 10 lutego w każdym polskim domu zapłonie wieczorem światełko w oknie na znak, że jesteśmy, pamiętamy i czuwamy. Przywołajmy tych, którzy pozostali na dalekim Wschodzie”. Posłuchajmy raz jeszcze kapelana Rodzin Katyńskich i Pomordowanych na Wschodzie – zwłaszcza teraz, gdy już go nie ma wśród nas. W niedzielę wieczorem zapalmy świece na znak pamięci.

W Lubinie od 19 lat istnieje koło Sybiraków, które ma swoją siedzibę przy ulicy Kilińskiego. Pierwotna liczba członków to 388 osób, obecnie jest ich 275. Skład zarządu to:

Maria Pawłowicz – prezes,

Jan Miłuch – wiceprezes,

Zofia Sarna – wiceprezes,

Janina Romanczyk – sekretarz,

Stanisław Czyżyński – skarbnik,

Helena Sawicka – członek,

Ryszard Słomiński – członek,

Władysław Kiemski – członek,

Leszek Komar – członek.

AM


POWIĄZANE ARTYKUŁY