Kiedy pojawia się zgłoszenie o zaginięciu osoby starszej, czas ma bardzo kluczowe znaczenie. Tutaj także zadziałano natychmiast, dzięki czemu 80-letnia lubinianka bezpiecznie wróciła do domu. Pomógł policyjny pies Rampa oraz jego przewodnik przy wsparciu swojej partnerki ze służby.
Z informacji przekazanych od rodziny mundurowi dowiedzieli się jak kobieta wygląda, jak była ubrana i że może być w niebezpieczeństwie, ponieważ cierpi na zaawansowaną demencję. Do poszukiwań skierowani zostali najbardziej doświadczeni policjanci. Za pośrednictwem radia, oficer dyżurny zadaniował patrole policji, w tym funkcjonariuszy Wydziału Prewencji i Wydziału Kryminalnego.
– Po rozpoczęciu poszukiwań, już po kilkunastu minutach, przewodnik psa: sierż. Krystian Winnik, post. Emilia Chmielowska i oczywiście nasz służbowy pies patrolowo – tropiący Rampa odnaleźli błąkającą się i słaniającą na nogach kobietę. Starsza pani była zagubiona i zdezorientowana co do miejsca i czasu, a na dodatek bardzo słaba. Policjanci zadbali o jej nawodnienie i odpoczynek oraz poprosili o pomoc ratowników medycznych, którzy zbadali jej stan zdrowia – informuje asp. sztab Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego KPP Lubin.
Wobec braku konieczności hospitalizacji seniorka trafiła pod opiekę córki i wróciła do domu, skąd wyszła niepostrzeżenie.
– Apelujemy do mieszkańców powiatu, aby zwracać uwagę na osoby, które sprawiają wrażenie zagubionych. Nie lekceważmy takich sytuacji. W najbliższych dniach spodziewamy się fali upałów, które mogą negatywnie wpływać na stan zdrowia zwłaszcza osób starszych i dzieci. Widząc takie osoby warto zapytać, czy nie jest im potrzebna pomoc, a o swoich podejrzeniach zawsze powinniśmy powiadomić służby ratunkowe. Empatia może uratować czyjeś życie lub zdrowie i uchronić takie osoby przed niebezpieczeństwem – podkreśla asp. sztab. Serafin.
