Już nie tylko alkoholu i papierosów nie będzie można kupić osobom poniżej 18. roku życia. Od 1 stycznia do zakazanej listy sprzedaży niepełnoletnim doszły tzw. energetyki, czyli napoje z dodatkiem tauryny lub kofeiny. Za złamanie tego przepisu grozi do 2 tys. zł grzywny.
Nowelizacja ustawy o zdrowiu publicznym zabrania sprzedaży napojów zawierających kofeinę lub taurynę w ilościach przekraczających 150 mg/l dzieci i młodzieży poniżej 18. roku życia. Obostrzenia są wynikiem prac posłów, którzy w maju zeszłego roku zgłosili poprawkę do wspomnianej ustawy. Za złamanie tego przepisu właścicielowi sklepu grozi grzywna do 2 tys. zł. Sąd będzie mógł też orzec przepadek napojów, chociażby nie stanowiły one własności sprawcy. W razie wątpliwości co do wieku kupującego, sprzedawca w sklepie będzie mógł zażądać okazania dokumentu potwierdzającego wiek nabywcy.
Energetyki można się stosunkowo łatwo odróżnić od innych produktów. Producent lub importer ma obowiązek go oznaczyć widoczną, czytelną oraz umieszczoną w sposób nieusuwalny i trwały informacją „napój energetyzujący” lub „napój energetyczny”. Jeśli tego nie zrobi, musi liczyć się z grzywną do 200 tys. zł, karą ograniczenia wolności albo oboma tymi karami łącznie.
Z przeprowadzonych badań wynika, że 2,1 proc. dzieci w Polsce w wieku od trzech do dziewięciu lat regularnie spożywało napoje energetyzujące, natomiast wśród młodzieży (w wieku 10–17 lat) odpowiednio 35,7 proc. chłopców i 27,4 proc. dziewcząt. Wykazano również, że u osób spożywających energetyki częściej występują zaburzenia układu krążenia, a także powikłania sercowo-naczyniowe. Napoje te wykazują też działanie uzależniające.