– Nasza impreza będzie wyjątkowa, bo robią ją ludzie, którzy chcą się bawić, dla ludzi którzy również chcą się bawić – zachęca do przyjścia na pierwszą dyskotekę w Restauracji Dworcowa jej współorganizator Mariusz Najwer. Impreza odbędzie się już w najbliższą niedzielę, 21 września.
Grupa młodych lubinian, społeczność mocno imprezowa, jak sami siebie nazwali, zamiast narzekać, postanowiła sama zorganizować imprezę dla siebie i innych.
Zabawa będzie odbywać się w dwóch salach Restauracji Dworcowa przy ulicy Kolejowej.
– Każdy, kto się pojawi, będzie mógł zdecydować w jakich klimatach woli się bawić. W pierwszej sali uderzymy w klimaty retro lat 70. i 80. Druga sala natomiast zabrzmi muzyką klubową w czystej postaci – wyjaśnia DJ Jorgen Dave, który zagra w sali klubowej.
Początek o godzinie 21, a koniec, jeśli będzie dobra zabawa, nad ranem. Ale jest jedno zastrzeżenie, na imprezę będą wpuszczane tylko osoby, które ukończyły 20. rok życia.
– Jeśli będzie zainteresowanie, to moglibyśmy organizować takie dyskoteki co sobotę. Każda impreza byłaby w innej tematyce – dodaje Mariusz.
Pierwsza dyskoteka dedykowana jest kobietom. Panie wchodzą więc za darmo, a mężczyźni będą musieli zapłacić 10 zł.
Więcej można znaleźć w internecie: www.facebook.com/niespimy