KGHM. Dwóch górników strzałowych, pracujących w ZG Polkowice-Sieroszowice, straciło pracę. Zostali zwolnieni dyscyplinarnie, bo nie chcieli pomóc rannemu koledze. – To ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych – tłumaczy Sylwia Rozkosz z departamentu komunikacji KGHM.
O sprawie poinformował nas jeden z pracowników Polskiej Miedzi. – Górnicy, zatrudnieni na szybie Polkowice Zachodnie, zostali zwolnieni dyscyplinarnie za nieudzielenie pomocy rannemu koledze. Napiszcie o tym ku przestrodze, aby załoga dbała nie tylko o swoje, ale i innych zdrowie – zaznacza internauta.
Departament komunikacji potwierdza, że sytuacja taka rzeczywiście miała miejsce i zdradza kulisy całego zajścia. – Na oddziale wypadkowi uległ górnik strzałowy. Obrażenia nie były ciężkie, wymagał jednak pomocy w odtransportowaniu na powierzchnię – informuje Sylwia Rozkosz.
Dwaj górnicy strzałowi otrzymali wówczas polecenie służbowe od sztygara zmianowego, by pojawili się w miejscu wypadku i pomogli koledze. Polecenia jednak nie wykonali.
Ponowił je inny sztygar zmianowy. – Ze względu na dwukrotną odmowę pomocy poszkodowanemu koledze, mężczyźni zostali dyscyplinarnie zwolnieni – dodaje Rozkosz.