Uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Rudnej wystawili jasełka. Było to dość nietypowe przedstawienie. Pierwsza część była tradycyjna przedstawiająca historię narodzin Jezusa, ale druga już niezwykła, nawiązująca do 75. rocznicy wybuchu II wojny światowej pod tytułem „Nim Heroda diabli wzięli…”.
Publiczność i zaproszeni goście nie ukrywała zaskoczenia i łez wzruszenia. Obie części jasełek wywarły na wszystkich ogromne wrażenie.
– Po tak wspaniałych przeżyciach nawet nie wiem, co mam powiedzieć. Tradycją naszej szkoły jest to, że co roku uczniowie przygotowują jasełka i muszę przyznać, że z roku na rok są one coraz piękniejsze – ze wzruszeniem mówi Ewa Janiszewska, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Rudnej.
Połączenie w jasełkach dwóch epok spotkało się również z aprobatą starosty lubińskiego Adama Myrdy.
– Pierwszy raz biorę udział w takich jasełkach. Sam jako dziecko często grałem w tego typu przedstawieniach, ale to co dzisiaj zobaczyłem naprawdę mnie wzruszyło. I tak jak w piosence Czerwonych Gitar „Jest taki dzień”, gdzie jest mowa o cieple życzliwości i wybaczaniu, to myślę, że powinien on być każdego dnia roku, a nie tylko w grudniu – mówi Adam Myrda.
Po obejrzeniu jasełek, zaproszony na szkolną wigilię ksiądz pobłogosławił potrawy, wszyscy podzielili się opłatkiem i wspólnie zasiedli do stołów przy dźwiękach kolęd i pastorałek.