Dwa złote i dwa brązowe medale lubińskich bokserów

441
Zawodnicy Stowarzyszenia Boks Lubin Kamil Szymański i Patryk Lachowicz wywalczyli tytuły mistrzów Dolnego Śląska w boksie! W tych prestiżowych zawodach rozegranych w Głogowie świetnie zaprezentowali się też inni reprezentanci lubińskiego klubu. Brązowe medale zdobyli: Agata Biernat i Miłosz Szostak. 
 
 
Kamil Szymański w wadze 63 kg na swej drodze miał do pokonania czterech zawodników. Na początek zmierzył się z Sebastianem Banaszczykiem z Kaczora Wałbrzych. Lubinianin uniósł ręce w geście zwycięstwa. Kolejnego dnia skrzyżował rękawice z Mikołajem Drozdowskim ze Strzelina. Mocna walka również zakończyła się zwycięstwem lubinianina. Trzecie starcie, już półfinałowe, to pojedynek Kamila z mistrzem Dolnego Śląska Maksymilianem Trochanowskim z Granitu Strzegom. Pretendent do tytułu mistrzowskiego z Lubina w konfrontacji z aktualnym mistrzem zaprezentowali mocny boks. Kibice byli świadkami wspaniałej konfrontacji, którą ostatecznie wygrał Kamil Szymański. Finał, to pojedynek z Adrianem Dudkiem z DKB Dzierżoniowa. Lubinianin przy znakomitej współpracy ze swoim narożnikiem wywalczył tytuł mistrza Dolnego Śląska! 
 
Patryk Lachowicz jako junior w kat. 57 kg, również pokazał kunszt i znakomite pięściarskie rzemiosło. Mocno stąpający po ringach polskich i zagranicznych zawodnik na Mistrzostwach Dolnego Śląska w Głogowie czuł się jak ryba w wodzie. Mocne „grzmoty” w pojedynku z Alanem Wróblem z Gardy Wąsosz, a w finale skrzyżował rękawice z zawodnikiem Kaczora Wałbrzych Dawidem Sprawką. Na głogowskiej hali, w finale Mistrzostw Dolnego Śląska walka należała do lubinianina i zakończył ją sukcesem, zdobywając złoty medal!
 
 
To jeszcze nie wszystko. Wychowanka Stowarzyszenia Boks Lubin Agata Biernat zaprezentowała się w ringu w Głogowie naprawdę dobrze. Walka z Leną Bukowską z Gardy Wąsosz pokazała, iż lubinianka kroczy znakomitą drogą, ucząc się stale i nabywając cenne doświadczenie. Agata zakończyła rywalizację z brązowym medalem. Brązowy medal założył na szyję także Miłosz Szostak. Lubinianin zapewnił sobie trofeum już w drugim dniu turnieju. Niestety kontuzja wykluczyła go z dalszej rywalizacji o większe laury.
 
– Kiedy wyjeżdżaliśmy do Głogowa na 79. Mistrzostwa Dolnego Śląska byliśmy pełni nadziei i pozytywnych myśli, iż czekają nas cztery wspaniałe dni. Po obfitych przygotowaniach polsko-sycylijskich, nasi wychowankowie pełni determinacji i zaangażowania, którego nigdy im nie brakuje, udowodnili swój kunszt i zaprezentowali wysoki poziom. Medale naszych „weteranów” Boks Lubin i wciąż rozwijających się zawodników pokazują, że obrany dawno sportowy kierunek był i jest jak najbardziej słuszny – komentuje Mariusz Babicz, prezes Stowarzyszenia Boks Lubin.
 
– Wielką dumą na turnieju był dla nas Filip Szarkowicz, który sędziował niejedną walkę, a także debiutant w narożniku, nasz medalista mistrzostw Polski czy walk międzynarodowych Hubert Cieleń. Sukcesy nie byłyby możliwe bez przekazywania wiedzy pięściarskiej od legend tego sportu z naszego miasta. I tak, zarówno w narożniku, czy poza nim, jako kibice-obserwatorzy, na mistrzostwach pojawili się byli zawodnicy Zagłębia Lubin jak: Marek Oczerklewicz, Piotr Treczyński, Józef Strzechowski, Jan Różycki, Konstanty Świderski i oczywiście świetnie Wam znani Zenon Świderski, Zbigniew Siwak, Janusz Zarenkiewicz i były kadrowicz Feliksa Stamma – Mieczysław Massier – dodaje. 
 

Źródło i fot. Stowarzyszenie Boks Lubin


POWIĄZANE ARTYKUŁY