Zespół Pawła Szabelskiego w ramach 15. kolejki podejmował ekipę z Będzina. Ekipa gości wyrwała lubinianom pierwsze dwa sety. Później do głosu doszli już gospodarze, którzy ostatecznie wygrali 3:2.
W pierwszej rozgrywce miedziowi prowadzili 5:3. Po chwili sytuacja zmieniła się i inicjatywę przejął Będzin, który wyszedł na prowadzenie 10:6. Ostatecznie drużyna Rafała Legienia wygrała 25:21. Drugi set wyglądał podobnie i lubinianie przegrali 22:25. Ten kubeł zimnej wody podziałał bardzo motywująco na gospodarzy. Miedziowi trzecią rozgrywkę wygrali 25:19. Również czwarty set należał do nich i zwyciężyli 25:21. W tie-breaku pierwszy punkt dla ekipy Pawła Szabelskiego zdobył Damian Dykas. Co chwilę na tablicy wyników widniał remis. Do stanu 5:5 set był dość wyrównany, później swoje tempo narzucił zespół gospodarzy, który wygrał 15:10. MVP meczu został Maciej Kordysz z KS Cuprum Lubin. – Cieszy zwycięstwo. Szkoda tylko, że znowu tak późno wchodzimy w mecz. Zaczęliśmy wygrywać dopiero od trzeciego seta. Trzeba jednak pogratulować chłopakom, bo zagrali przede wszystkim mądrze. Świetnie spisali się nasi lewoskrzydłowi, Michał Żuk i Maciej Kordysz – podsumował Paweł Szabelski, szkoleniowiec KS Cuprum Lubin.