Cztery osoby w niebezpieczeństwie, dwie z nich przewiezione do szpitala – to bilans zaledwie jednej godziny na lubińskich ulicach.
Do pierwszego wypadku doszło dziś około 7.30 na ul. Bema. 59-letnia mieszkanka powiatu lubińskiego potrąciła znajdującą się jeszcze na pasach 29-letnią lubiniankę.
– Pokrzywdzona trafiła do szpitala. Kierującej policjanci zatrzymali prawo jazdy, a o jej dalszym losie zdecyduje sąd. W chwili zdarzenia 59-latka była trzeźwa. Tłumaczyła funkcjonariuszom, że oślepiło ją słońce i nie zauważyła osoby na przejściu dla pieszych – relacjonuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Krótko potem, tuż po godz. 8, kierowca mazdy nie ustąpił pierwszeństwa 17-latkowi, który z dwoma kolegami przechodził przez oznakowane przejście. To zdarzenie miało miejsce w rejonie skrzyżowania ulic Bolesławieckiej i Parkowej.
– Kierowca jechał od strony ul. Górniczej. Tłumaczył, że nie zauważył nastolatków przez oślepiające słońce i dodatkowo zaparowaną przednią szybę w aucie – dodaje rzeczniczka komendy. – Także temu kierowcy policjanci zatrzymali prawo jazdy.
Policjanci przypominają, że przez cały rok kierowcy maja obowiązek dbać o to, by nic nie ograniczało im pola widzenia. Jesienią i zimą, gdy dzień jest krótki, a warunki pogodowe często ograniczają widzialność, trzeba zwracać szczególną uwagę na to, co dzieje się na drodze – w szczególności na zachowanie pieszych i rowerzystów.
– Pamiętajmy również, że pieszy wyposażony w kamizelkę odblaskową, również w mieście, jest bardziej widoczny dla kierujących i dzięki temu bezpieczniejszy – przypomina Sylwia Serafin.