Dwa pasy w rękach Furii

2520

To był wieczór mocnych i niezwykle emocjonujących pięściarskich pojedynków! Na ringu w Hali RCS, podczas gali Polsat Boxing Promotion 12 oglądaliśmy 9 walk, w tym cztery amatorskie i pięć zawodowych. „Głównym daniem” była oczywiście konfrontacja o pasy IBO International i WBA Continental w wadze półciężkiej pomiędzy Pawłem Czyżykiem a Włochem Draganem Lepei.

Walka wieczoru to dziesięciorundowa mocna wymiana ciosów

Tych kibiców, którzy stawili się w Hali RCS o godzinie 18.30 czekało pięściarskie widowisko w wykonaniu lubinianina Patryka Lachowicza ze Stowarzyszenia Boks Lubin i Brajana Majewskiego z Żyrardowa. Podopieczni Zbigniewa Siwaka (Boks Lubin) i Roberta Kosiorka (Klub Sportowy Żyrardów) dali pokaz mocnego boksu. Panowie aplikowali sobie mocną wymianę w stylu lewy-prawy, lewy sierp. Dobrze też spisali się defensywnie. Po trzech rundach sędziowie orzekli zwycięstwo 2:1 dla Patryka.

– Po prostu z trenerem narzuciliśmy sobie taki plan, aby nie odpuszczać rywalowi, ale łatwo nie było – podkreśla Patryk Lachowicz, aktualny mistrz Polski młodzików

Zarówno dla lubinianina, jak i reprezentanta Żyrardowa była to pierwsza taka zawodowa gala, na której mogli się zaprezentować. Należy podkreślić, iż w narożniku gospodarza wraz ze Zbigniewem Siwakiem (który niegdyś reprezentował pięściarskie Zagłębie Lubin) stanął również medalista olimpijski z Seulu – Janusz Zarenkiewicz, który także przekazuje swoją wiedzę pięściarzom Boks Lubin.

– To jest kategoria młodzika, ale niektóre sparingi między nimi wyglądają tak, jak niejeden sparing nasz za czasów ligi. Byłbym słabym trenerem, gdybym nie znalazł czegoś do poprawy, a na pewno coś do poprawy jest. Na pewno był to duży stres, bo pierwszy raz przed własną publicznością, rodziną czy przyjaciółmi również z klubu. Mogło lepiej wyjść, bo na sparingach wyglądało inaczej, ale podkreślmy, że Brajan jest zawodnikiem w tej kategorii z najwyższej półki i ta walka wyglądała naprawdę ładnie – przyznaje Zbigniew Siwak, trener Patryka Lachowicza.

– Jest to młodu chłopak i uważam, że ma duże pojęcie o boksie. Myśli i słucha co się do niego mówi i są konkretne efekty. Dorasta i przerasta niemal zawodników, którzy mają nie raz po dwadzieścia walk, a dla niego była to teraz dziesiąta – dodaje medalista igrzysk olimpijskich Janusz Zarenkiewicz.

W kolejnej walce olimpijskiej leworęczny mistrz Polski juniorów Dawid Obstarczyk pokonał Franciszka Delurę. Panowie prezentowali świetne kombinacje i kontry. Obstarczyk wygrał jednogłośnie. Następnie reprezentujący Legię Warszawa Rafał Marcinek (trenuje od 2018 roku) pokonał Tomasza Jakubowskiego z Dzierżoniowa jednogłośną decyzją sędziów. Ostatnią walką olimpijską był pojedynek w wadze 60kg: Mike Drużga (zwycięzca Pucharu Polski) vs Tomasa Farkasa. Jednogłośną decyzją sędziów zwyciężył ten pierwszy ze strzelińskiego klubu MD Boxing Club. Warto podkreślić, iż Drużga niejednokrotnie prezentował mocne ciosy lewym prostym.

Ciężki nokaut prawym prostym zaaplikował swojemu rywalowi inny lubinianin – Konrad Czajkowski. Dla wychowanka MKB Energetyki Lubin była to trzecia zawodowa walka. Dobra współpraca z narożnikiem (Robert Milewicz i Włodzimierz Zgierski) i chłodna głowa dały mu sukces na lubińskiej ziemi już na początku drugiej rundy.

– Plan był taki, aby zepchać zawodnika do defensywy i w drugiej rundzie poskutkowało. Taki sport – podkreśla Konrad Czajkowski z MKB Energetyki Lubin.

– Z punktu widzenia trenera nie zrobił do końca tego co powinien od pierwszej rudny. Zaczął, dopiero od drugiej rundy. Wiadomo nokautował takim ciosem między rękawice i miał sporo szczęścia. Ten rywal, może nie nawiązywał poziomem do tego, co prezentuje Konrad, ale chciał boksować. Konrad pierwszą rundę miał słabą, a drugą już lepszą. Jak chce być pięściarzem zawodowym do powinien mieć wszystkie rundy równe. Zawodowiec musi być zawodowcem – dodaj Robert Milewicz, trener Konrada.

Max Suske (5-1, 4 KO) pokonał Patrika Fialę dwukrotnie kładąc go na deski i w drugiej rundzie po mocnej wymianie i ciosie na dół ostatecznie zakończył pojedynek. W kolejnej walce zawodowej w wadze superpółśredniej, Konrad Kozłowski pokonał Bartosza Głowackiego jednogłośną decyzją sędziów. Zwycięzca świetne bronił, bijąc mocno na wątrobę i prawym sierpem. Wielką euforię wzbudził Kubańczyk walczący dla Polsat Boxing Promotion Ihosvany Garcia, który konfrontował się z Mirsada Cebo. Choć doświadczenie (19 walk, dwie przegrane) przemawiało za Cebo to jednak nie był w stanie obronić się przed ciężkimi dolnymi uderzeniami swojego rywala. Garcia wygrał przez KO. – Codzienna praca daje rezultaty i dzięki temu, że robię to każdego dnia, mogę poświęcić się wyłącznie tej dyscyplinie i są konkretne efekty – puentuje Garcia.

Zanim doszło do walki wieczoru, w której rękawice skrzyżowali lubinianin Paweł „Furia” Czyżyk i Włoch Dragan Lepei odsłuchaliśmy hymny obu państw. Walka w wadze półciężkiej na dystansie 10 rund obfitowała w wiele mocnych wymian. Furia „kąsał” Lepeię lewym prostym, a także mocną wymianą pod koniec każdej rundy. Włoch czekał na dogodną kontrę i również nie odpuszczał. Kilka prawych prostych i lewych sierpowych doszło na korpus Pawła, a także w głowę. Z rundy na rundę emocje sięgały zenitu, a na trybunach cały czas dało się słyszeć pięściarską rodzinę lubinianina, która dopingowała go okrzykami: Paweł FURIA, Paweł bądź Jesteśmy z tobą, hej Paweł jesteśmy z tobą!! Po dziesięciu rundach, mocnych ciosach i dobrym tempem, walkę wygrał Paweł „Furia” Czyżyk, który tym samym stał się właścicielem dwóch pasów, mianowicie IBO International i WBA Continental. Warto podkreślić, iż narożnik Pawła, z którym mocno współpracował podczas walki to trener – dziewięciokrotny mistrz świata kickboxingu Tomasz Makowski i były lubiński pięściarz Dawid Oborski.

– Było ciężko, gdzieś w trzeciej rundzie mnie trafił i odczuwałem te ciosy. To, co oglądaliśmy z trenerem to jednak było coś innego co zaprezentował rywal. Chyba był najlepiej przygotowany w karierze, a ja gdzieś nie potrzebnie się z nim przepychałem. Ja, jednak potrafię boksować na dystansie i tak powinienem robić. Pierwsze dziesięć rund za mną. Następne doświadczenie i rozwijamy się dalej. Fajnie, że pasy są, bo to dla mnie duży zaszczyt, ale wiem nad czym mam popracować. Trener dał mi lekcje, więc chwila odpoczynku i wracamy – puentuje Paweł „Furia” Czyżyk.

Polsat Boxing Promotion zrobił pokłon w stronę lubińskiego sportu i to właśnie w naszym mieście zdecydował się na organizację swojej dwunastej edycji gali boksu. Na trybunach zasiadło wielu znakomitych byłych zawodników i trenerów związanych z Lubinem jak Stanisław Gładysz czy Mieczysław Massier, a także uczestnik igrzysk olimpijskich i medalista mistrzostw Europy – Ryszard Tomczyk.

– Lubin to miasto żyjące sportem. Chłopaki dostają szansę do zaistnienia w boksie, a co do Pawła to już okazja do wypłynięcia na światową drogę pięściarza. Doceniamy polski boks, który jakiś czas temu był chlubą polskiego sportu. Mamy tutaj byłych mistrzów, którzy ciężką pracą osiągali rezultaty, a my teraz chcemy zrobić wszystko, aby ci młodzi dorównywali tym sukcesom tej gwardii, wychowanką Papy Stamma czy Paździora. Czujemy się odpowiedzialni, aby ten boks naprawiać – puentuje Fiodor Łapin, Polsat Boxing Promotion. 

-Paweł Czyżyk (10-1, 2 KO) pokonał Dragana Lepeia (21-6-2, 10 KO) jednogłośną decyzją sędziów (98-92, 98-92, 98-92).

-Ihosvany Garcia (9-0, 7 KO) pokonał Mirsada Cebo (17-3, 10 KO) przez nokaut w pierwszej rundzie.

-Konrad Kozłowski (7-0, 2 KO) pokonał Bartosza Głowackiego (5-11-1, 4 KO) jednogłośną decyzją sędziów (60-54, 60-54, 59-55).

-Max Suske (5-1, 4 KO) pokonał Patrika Fialę (5-3-1, 3 KO) przez nokaut w pierwszej rundzie.

-Konrad Czajkowski (2-0-1) pokonał Jakuba Świderskiego (0-1) przez nokaut w drugiej rundzie.

-Mike Drużga pokonał Tomasa Farkasa jednogłośną decyzją sędziów – boks olimpijski

-Rafał Marcinek pokonał Tomasza Jakubowskiego jednogłośną decyzją sędziów – boks olimpijski

-Dawid Obstarczyk pokonał Franciszka Delurę jednogłośną decyzją sędziów – boks olimpijski

-Patryk Lachowicz wygrał na punkty 2:1 z Brajanem Majewskim – boks olimpijski

Fot. Mariusz Babicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY