Drugi turniej z cyklu Grand Prix Lubina, przywiódł na Halę Tenisową liczne grono amatorów tenisa ziemnego. Naprzeciw siebie stawali starzy znajomi, a także nowe osoby, które dopiero rozpoczęły przygodę w turnieju.
Od 14.00 do późnych godzin wieczornych, Hala Tenisowa tętniła życiem. Na trzech kortach rywalizowali ze sobą uczestnicy deblowego Grand Prix Lubina. Niektórzy już mieli zaprawę w pierwszym cyklu tej imprezy, inny natomiast po raz pierwszy stanęli w szranki z amatorami tenisa ziemnego.
– Szczerze mówiąc, to po raz pierwszy uczestniczyłem w tej rywalizacji. Sam poziom jest wysoki. Sporo par gra ze sobą i to widać na korcie. Ja z kolegą bierzemy udział w turnieju po raz pierwszy, a te zgrane duety raczej wygrywają turnieje – przyznaje Paweł Grocholski, uczestnik deblowego Grand Prix Lubina.
Dziś odbędzie się finał drugiego etapu amatorskiej rywalizacji.