Bogdan Dudek wybrał mandat radnego powiatu lubińskiego, a w Zespole Szkół nr 2, gdzie piastował funkcję dyrektora, wziął bezpłatny urlop. – Nie była to łatwa decyzja, do końca się wahałem – przyznaje. Władze powiatu mają teraz zagwozdkę, bo – jak mówi szef departamentu edukacji w Starostwie Powiatowym w Lubinie – dla prawidłowego funkcjonowania szkoły potrzebny jest dyrektor.
Bogdan Dudek, który w Zespole Szkół nr 2 dyrektoruje od 2017 roku, a od 2018 jest radnym powiatu, musiał wybrać: mandat radnego lub stanowisko kierownicze w szkole. Zgodnie z Ustawą o samorządzie gminnym nie może bowiem wykonywać funkcji kierownika lub jego zastępcy w jednostce organizacyjnej gminy, w radzie której zasiada. A jak wiemy, od stycznia tego roku szkoły ponadpodstawowe ponownie podlegają powiatowi lubińskiemu. Wcześniej przez kilka lat zarządzało nimi miasto.
Na podjęcie decyzji Bogdan Dudek miał sześć miesięcy. Dziś już wiemy, że wybrał mandat radnego. A w szkole wziął bezpłatny urlop na czas trwania kadencji, czyli do 2023 roku.
– Ze względu na bardzo szorstkie relacje z zarządem powiatu uznałem, że dla dobra szkoły będzie lepiej, jeśli usunę się w cień – mówi, wyliczając brak przychylności władz powiatu dla stworzenia w szkole nowego kierunku kształcenia: technika programisty. – To plus inne decyzje zarządu spowodowały, że uznałem, że moje usunięcie się ze szkoły sprawi być może, że będzie ona lepiej traktowana. Choć nie jestem zadowolony z takiego obrotu sprawy – przyznaje.
W Zespole Szkół nr 2 na razie dyrektora będzie zastępować wicedyrektor Joanna Szponarska.
– Analizujemy wszelkie możliwości prawne. W gestii zarządu powiatu i starosty pozostaje, jakie kroki zostaną podjęte. Pan Bogdan Dudek jest zatrudniony jako nauczyciel, któremu na pięć lat powierzono funkcję dyrektora. Nie będzie miał możliwości dyrektorowania w tej szkole, ponieważ kadencja rady potrwa jeszcze ponad cztery lata, a stanowisko dyrektora zostało mu powierzone do sierpnia 2022, czyli pozostają jeszcze trzy lata – mówi Aleksander Bobowski, dyrektor departamentu edukacji w Starostwie Powiatowym w Lubinie, dodając: – To sytuacja niekomfortowa dla szkoły, bo dla jej prawidłowego funkcjonowania potrzebny jest dyrektor. Ciężko obarczać wicedyrektora dodatkowymi zadaniami, podczas gdy od nowego roku będzie o jednego wicedyrektora mniej. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby odwołanie pana Dudka z funkcji dyrektora i ogłoszenie konkursu na nowego dyrektora. Powołując się na przepisy prawa i wyroki sądu, mogę stwierdzić, że w podobnych sytuacjach, były one przychylne dla organu prowadzącego. Nieobecność w pracy dyrektora będzie miała negatywny wpływ na funkcjonowanie szkoły, spowoduje pewną dezorganizację. Długoterminowa konieczność zastępstwa, do trzech lat, to powód, z którego będę rekomendował zarządowi powiatu odwołanie pana Dudka – mówi dyrektor Bobowski.
Jeśli władze powiatu zdecydują się na takie rozwiązanie, będą musiały zwrócić się o opinię do kuratora oświaty.